Wpis z mikrobloga

@SmerfNaczelnik: Mocno specificzny rower, choćby dziwna kierownica czy korba 32T, czyli właściwie przełożenia MTB. Jeśli to jest to czego chcesz, to spoko, choć przewody w ramie i hydrauliczne hamulce trochę kłócą się z prawdziwym rowerem wyprawowym.
@SmerfNaczelnik: bardzo fajny rower, ma nawet dynamo i port ładowania. Do tego siodło brooksa. Przełożenie jak na wyprawowy moim zdaniem jest ok. Jak obwiesisz rower sakwami to korba 32 nie jest jakaś przesadą gdy jedziesz polnymi drogami po pagórkowatym terenie. Jak ci przeszkadzają przewody w ramie to sobie je możesz puścić na zewnątrz. W rowerze wyprawowym takie patenty nie rażą :)
Moim zdaniem dobra cena za tak wyposażony rower.
Co myślicie o takim rowerze wyprawowym?


@SmerfNaczelnik: tak, to rower wybitnie wyprawowy. Maksymalna masa całkowita to aż 170 kg! To rower w sam raz żeby jeździć sobie będąc na maksa obładowanym. Do tego koła 29", więc zacięcie zdecydowanie terenowe. Jeśli to ma być do jazdy po bezdrożach to tak, ale jeśli asfalt/gravel 50/50, to trochę za miękkie przełożenia na niektóre sytuacje.

I tak jak kolega wyżej pisze: masz też dynamo, więc
@SmerfNaczelnik: wedle tych sumulacji, przy kadencji 90 (taka normalna jeszcze, teoretycznie optymalna) pozwala jechać 35 km/h na najtwardszym przełożeniu. Przy czym weź pod uwagę, że masz tam opony do jazdy terenowej. Na asfalcie nie będziesz raczej jechał tak szybko jak rowerem szosowych na 28c. Myślę że będzie ok pod tym względem. Zawsze możesz też zmienić z tarczę z 32 na jakąś większą jeśli planujesz dłuższe trasy robić po płaskim albo po
Paczekwmasle - @SmerfNaczelnik: wedle tych sumulacji, przy kadencji 90 (taka normalna...

źródło: obraz_2023-06-14_134045485

Pobierz