Wpis z mikrobloga

@KosmicznyPaczek: przez te kasy i burdel w alejkach przestałem chodzić do biedry. One po prostu bardzo słabo działają w porównaniu do innych. Lidlowych też nie lubię bo mnie poganiają, też tam przestałem kupowAć
15 lat temu mieszkałem w Wiedniu, w czasach gdy były te Wirlgeysy w cienkich plastrach, były tam kasy samoobsługowe, które nie przypominały co 10 sekund aby położyć produkty na wagę.