Aktywne Wpisy

Tumurochir +327
Jestem po seansie Zielonej Granicy. Przyznam, że trailery tego filmu mnie zniechęciły, a wręcz odniosłem wrażenie że będzie to propagandowe gówno pokroju Smoleńska, tylko w drugą stronę. Jednak po sraczce PiSu w związku z tym filmem postanowiłem się na niego wybrać i bardzo dziękuję PiSowcom za promocję, bo pozytywnie się zaskoczyłem.
Najpierw zacznijmy od strony technicznej. Film jest w stylistyce czarno-białej i prawdopodobnie reżyserka uznała, że dzięki temu będzie on odbierany jako
Najpierw zacznijmy od strony technicznej. Film jest w stylistyce czarno-białej i prawdopodobnie reżyserka uznała, że dzięki temu będzie on odbierany jako


BrianEno +114
to ja żyję w matrixie chyba
za 10 lat to będą dopiero jaja: nagle okaże się że dzidziora nie będzie, chłopy co najwyżej chcą poroochać a nie wiązać się, koty jako erzatz instynktów opiekuńczych, alkohol i psychotropy jedzone jak draże tylko po to żeby stłumić to czego stłumić sie nie da, psychoanaliza żeby
Klasyka, wystarczy zamienić
„Mężczyzn” na „Chadów” i wszystko się zgadza
I musi sie zgodzic wyjechac na rok do Irlandii/Holandii do pracy aby zrobic sobie gorka finansowa na ciezkie czasy ktora nadchodza.