Aktywne Wpisy
janekch +63
Ej wykopki. Proponuję żeby #lidl zaczął udostępniać listę sklepów gdzie można zrobić zakupy jak człowiek i listę sklepów gdzie jak w lesie musisz sobie sam robić za kasjera.
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Kasy samoobsługowe to
- badziew, nigdy nie korzystam 6.9% (117)
- kocham, zawsze korzystam 48.3% (819)
- czasem korzystam 19.0% (322)
- wolę mieć wybór 25.8% (438)
Poznałam chłopaka w #poznan nie #tinder Na pierwszą randkę zaprosił mnie na kawę. Było bardzo fajnie. Teraz znowu proponuje kawę. Nie chce na kawę chce na obiad. Mam mu powiedzieć wprost czy się obrazi i pomyśli że jestem roszczeniowa? Chciałabym żeby trochę bardziej się postarał. Jesteśmy dorośli #logikarozowychpaskow #rozowepaski #randkujzwykopem
Przestałam wierzyć w życie po śmierci w wieku 10 lat, potem poszła już lawina i mimo że naprawdę się starałam uwierzyć (tak jest łatwiej, nie trzeba wtedy za dużo myśleć), to nie byłam w stanie sama siebie przekonać do wiary w cokolwiek, równie dobrze moglabym przekonywać sama siebie, że latający potwór spaghetti istnieje.
Na początku miałam neutralne spojrzenie i z niechęcią patrzyłam na osoby, które kisną z katolików tylko dlatego, że mają inne wierzenia i przekonania.
Wraz z nabieraniem doświadczenia życiowego i obserwacji po prostu automatycznie kataloguje ich jako grupę lipnych ludzi.
Można zauważyć, że mimo deklarowanej miłości do bliźniego, to oni najbardziej plują na wszystko co jest dla nich obce. Nie przechodzą obojętnie obok tego, ale to bojkotują, przeważnie wykazując się ograniczonością, chamstwem, hipokryzją, ale przede wszystkim brakiem logiki i argumentów (wszakże błogosławieni, którzy nie zobaczyli a uwierzyli xD).
Najbardziej katolicka rodzina, na jaką w życiu trafiłam, wychowała najgorszego człowieka, na jakiego w życiu trafiłam. Wśród moich najbliższych krewnych jedyne dwie osoby wierzące są jednoczenie najgorszymi moralnie, najgorzej wykształconymi i ogólnie raczej średnio kumatymi członkami rodziny. Klasyka jest proszenie się własnym zachowaniem o założenie niebieskiej karty jednocześnie będąc przekonanym, że w przeciwieństwie do innych jest się na "dobrej" drodze i że zostanie się za to nagrodzonym.
Moim hobby jest wykłócanie się z ludźmi na Facebooku. Prowadzę bitwę na argumenty z tarocistkami, buddystami i katolami i to właśnie katolicy robią największą trzodę swoimi wypowiedziami.
Pod postami, gdzie babka pyta, gdzie zrobić sobie aborcję, inna odpowiada żeby to przemyślała bo to zabójstwo i będzie żałować. Ja mówię, że jedyne dostępne statystyki pokazują że najprawdopodobniej żałować nie będzie. Wtedy dostaję odpowiedź, że nikt mnie nie pytał (?) i mam zachować swoje zdanie (??) dla siebie, ale także że powinnam siedzieć za współudział w morderstwie (???).
Dzisiaj też pod reklama z jakimiś figurkami Disneya jakiś typ się pruł ze nie poleca, bo disney wspiera lgbt. Zapytałam, co w tym złego, otrzymałam odpowiedź że lgbt kastruje dzieci oraz jest powodem morderstw i masowych gwaltow xd
To jest najgorsze, że z nimi nie można dyskutować podając jakiekolwiek statystyki czy fakty, bo dla nich nie mają one znaczenia w wykreowanym przez Kościół katolicki uniwersum xd
Tak jak nie rozumiem, ale akceptuję wiarę w rzeczy ktorych nie można udowodnić, tak nie rozumiem i nie akceptuje ortodoksyjnych katolików i dzięki Bogu jest ich coraz mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co ci do cholery przeszkadza, że ktoś z dowolnego powodu nie kupi jakiejś figurki Disneya? Bo póki co to ty masz ból dupy, a nie oni xDDD
Szurstwem jest bezgraniczne zaufanie w "nauke" podczas, gdy kazdy spostrzegawczy widzi, ze zostala zaprzegnieta do walki ideologicznej czy w imie innych interesow swoich sponsorow. Nauka spoleczna tylko ufaje nauke a kto w nia uparcie wierzy, ten jest szurem
@Berbeluszka: no przecież to w drugą stronę,
jak nie wierzysz to nie musisz myśleć, wszystko się kończy tutaj i teraz, nic nie ma poza tym co widać,
a jak wierzysz no to jest "problem" bo wszystko co robisz dzisiaj ma wpływ na to co jest po śmierci
Szurstwem jest podważanie nauki nie mając kompletnie niczego co by było w stanie wiarygodność tejże nauki jakkolwiek podważyć.
Brzmisz przecież jak typowy szur xD Nauka zła, i sponsorowana przez jakąś grupę spiskowców(?),
Komentarz usunięty przez autora
@Berbeluszka: no ale po co maja się nad tym zastanawiać skoro wiedzą, że nic nie będzie po śmierci?
niczego się nie doczekają bo nie wierzą w żadne formy utrzymania świadomości poza tymi wynikającymi z fizjologii czyli tam serce niemal przestaje bić ale jeszcze w mózgu jest trochę tlenu i
A jak komuś się nie będzie podobał kolor i z tego powodu nie kupi to też zaczniesz rozpaczać że KOLOROFOBIA cię irytuje?
@Berbeluszka: Co to za statystyki?
@Berbeluszka: mam podonie z neuropkami czy fajnopolakami