Wpis z mikrobloga

#korposwiat #praca #pracbaza #studia #studbaza

Pracuję jako analityk, czeka mnie wybór magisterki niedługo (niestacjonarnie).

Licencjat zrobiłem z kierunku związanego z analizą danych, potem dostałem pracę i teraz zastanawiam się, czy warto pchać się w kolejny analityczny kierunek czy może wziąc coś bardziej miękkiego, np. zarządzanie.

Myślę o tym w kontekście niewypalenia się zawodowo - gdzie myślałbym o danych w pracy, a potem jeszcze na dodatek w weekend w czasie zjazdów.

Ktoś stał przed takim wyborem?

inb4 nie rób magisterki bez sensu - chcę mieć ten tytuł i papier
  • 5
  • Odpowiedz
@NarkerK a może coś z wizualizacją tych danych? to będzie pokrewne, a z ogłoszeń widzę, że często jest wymagana znajomość przynajmniej jednego toola, PowerBI/Tableau/Qlik/GDS. chyba że to już miałeś w ramach licencjatu i czujesz się pewnie.
  • Odpowiedz
@NarkerK: Ja Ci nie podpowiem, ale w wyborze dalszej ścieżki kariery weź pod uwagę, że w tym momencie AI wjeżdża na pełnej również w tą branżę i za kilka lat (do 5 lat, nie 15-20) sporo rzeczy będzie wyglądało inaczej
  • Odpowiedz
@NarkerK: robienie studiow dla papierka to bład, bedziesz mial problem z mobilizacją. Dlatego ja bym brał 2 stopien analizy. Jak masz wiedze, to ten kierunek przelecisz bez problemu i wpadnie papierek. A moze studia cos ci wyjasnią i latwiej sie bedzie pracowac?
Zreszta myśle, ze predzej wypali cie ilosc obowiazków, niż fakt studiowania tego przy czym pracujesz.
  • Odpowiedz
@NarkerK: ja sie tu zgadzam z @Ardeo i strzelam ze czego bys nie studiowal, to na koniec tygodnia w piatek po jakims czasie bedziesz mial #!$%@?.jpg - dosc znany scenariusz poajwiajacy sie u studiujacych zaocznie

wez sobie to co ci tam bardziej pasuje, bo problemy tego typu moga sie pojawic tez przy teoretycznie "lzejszym" kierunku
  • Odpowiedz