Wpis z mikrobloga

Dwa dni temu Sabalenka została zapytana o jej powiązania z Łukaszenką i czy popiera jego działania na Ukrainie. Stwierdziła, że nie odpowie na te pytania. Dzisiaj nie odbyła się normalna pomeczowa konferencja.

Aryna Sabalenka odrzuciła prośbę o zorganizowanie pomeczowej konferencji prasowej: "Dla własnego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia zdecydowałam się dziś wycofać z tej sytuacji, a turniej wsparł mnie w tej decyzji"

Żeby było jasne, Aryna Sabalenka nie zdecydowała się na zorganizowanie "otwartej" konferencji prasowej. Zamiast tego organizatorzy wybrali niewielką grupę dziennikarzy, którzy zadawali jej pytania w ramach wywiadu, który został udostępniony wszystkim mediom. "W środę nie czułam się bezpiecznie na konferencji prasowej" - powiedziała.


Sabalenka nie czuje się bezpiecznie w pomieszczeniu z dziennikarzami, którzy mogą jej zadać niewygodne pytanie. Przecież nikt nie chce, żeby jej zdrowie psychiczne zostało nadkruszone. Jednocześnie nie widzi problemu z tym, że codziennie giną Ukraińcy w wyniku bombardowania. Dobrze, że oni mogą się czuć w pełni bezpieczni, a Ukraińskie tenisistki nie muszą się martwić o swoje rodziny.

źródło

#tenis #ukraina #wojna
  • 14
Sabalenka została zapytana o jej powiązania z Łukaszenką i czy popiera jego działania na Ukrainie. Stwierdziła, że nie odpowie na te pytania. Dzisiaj nie odbyła się normalna pomeczowa konferencja.


@Szymas1234576847456: uuu, skoro nie chciala to pewnie popiera, wiadomo. Dobrze ze nie zapytali czy plakala po dżordżu albo czy bije dzieci
@Szymas1234576847456: z jednej strony masz rację, bohatersko by było powiedzieć że Łukaszenko #!$%@?.
Ale nie każdy jest bohaterem, niektórzy mają rodziny, niektórzy nie chcą skończyć w łagrze tylko grać w tenisa i wieść wygodne życie.
Łatwo się to ocenia z kanapy w mimo wszystko jeszcze spokojnym kraju.
co jeśli, przypominam - jeśli, ona chce tylko grać w tenisa i ma w doopie geopolitykę ale nie chce sobie zamykać drzwi do świata sportu albo mieć problemów we własnym domu więc lawiruje i nie opowiada się za żadna ze stron?


@Hamburk: Tyle że to nie jest możliwe, nie tego się po niej oczekuje. Musisz stanąć po jednej ze stron.