Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem, u Jacy nie pojawiają się żadne myśli co zrobi w przypadku wyrzucenia go przez Mariusza? Żeby jeszcze miał swoje mieszkanie gdzie może pójść, cokolwiek. Jest jedną nogą w grobie, nie ma nic ani nikogo i zamiast ogarnąć się w tym czasie to chleje na umór, no ja #!$%@?. Po wyjściu od Maria wyląduje pod mostem no bo gdzie? Doszedł by do siebie, do budowlanki gdzieś by go przyjęli, zarobił by przynajmniej na kawalerkę i alkohol jak już musi się zalewać. On nie myśli dalej jak kilka dni w przód.
#danielmagical
  • 7
  • Odpowiedz
@Wraczek:

On nie myśli dalej jak kilka dni w przód.


przecież garbaty zapomina chować fleta w spodnie po sikaniu na podłogę a Ty o kilku dniach mówisz
  • Odpowiedz
@Wraczek: Oczekujesz od zaawansowanego alkoholika jakiegoś złożonego procesu myślowego oraz zastanawia się i przewidywania skutków swoich działań XD. To już może działać w drugą stronę, chleje, żeby odcinać świadomość przez cały czas bez przerwy właśnie przez te problemy, które nad nim wiszą i wisieć będą.
  • Odpowiedz
  • 0
@Qubecki: @Smartek no dobra, ale taki Mario przynajmniej ma gdzie chlać i za co. A Jaca? Skończy żebrając o dwa złote na parkingu. W sumie zasłużył, nie docenia że ktoś go przygarnął.
  • Odpowiedz
On nie myśli dalej jak kilka dni w przód.


@Wraczek: Lekko upośledzony chłop z dodatkowo wyżartym mózgiem od alkoholu który obecnie ustanawia światowy rekord cugu i siedzenia na dupie w jednym miejscu, osrane i oszczane spodnie przyklejają mu się do odleżyn. Tutaj nie będzie szczęśliwego zakończenia. Chłop w końcowym stadium alkoholizmu a ty piszesz o jakimś myśleniu nie dalej jak kilka dni w przód, on nie myśli w ogóle w obecnym
  • Odpowiedz