Wpis z mikrobloga

@hermie-crab: Młodym ludziom serio nie chce się pracować, ani przemeczac - są poprostu produktem dobrych czasów, czyli słabymi ludźmi. Ale mają do tego takie samo prawo, jak Ci wszyscy Janusze ze swoimi kolchozami, którzy w ciężkich czasach #!$%@? pracownika na czym tylko mogli - na warunkach pracy, BHP, czasie pracy a wreszcie na stawkach. Kwitujac to wszystko " za barma stoi 10ciu i czeka na Twoje miejsce. A te głosy oburzenia
@NaczelnyAgnostyk: z jednej strony tak, ale niech później młodzi nie oczekują że nie chcąc robić nic albo niewiele extra (bo mają work-life balance ;) ) klepią kolejny rok to samo i nie awansują. A nie da się być na samym dnie łańcucha pokarmowego całe życie co z takim podejściem jest nieuniknione . Prawdziwy work-life balance jest na wyższych stanowiskach. A później za parę lat płacz bo pociąg odjedzie a przyjdą zmiany
Młodym ludziom serio nie chce się pracować, ani przemeczac - są poprostu produktem dobrych czasów, czyli słabymi ludźmi.


@Bertoos: Tymczasem nasi dziadkowie z pensji np. dozorcy czy krawcowej mogli kupić dom, 10 hektarów ziemi, mieć piątkę dzieci. A teraz dzieci ich dzieci muszą #!$%@?ć na dwa etaty by wynająć pokój w mieście

Ale to młodzi są leniwi xD
Prawdziwy work-life balance jest na wyższych stanowiskach


@sEB-q: xDDDDDDDDD
Tak mógł napisać jedynie głąb, który wyższe stanowisko widział, ale na papierze, ewentualnie z memów jak to "dyrektorzy nic nie robium cały dzień a piniundze dostajum!!!!!", w skrajnym przypadku jest #!$%@? bez poślizgu przez pracodawcę z nadzieją, że jeszcze dwa tygodnie i będzie ubłagany awans na który milenials pracował 2x lżej

No ale ten, no... Dorzuć pół etatu jeszcze, na pewno cię
Tymczasem nasi dziadkowie z pensji np. dozorcy czy krawcowej mogli kupić dom, 10 hektarów ziemi, mieć piątkę dzieci. A teraz dzieci ich dzieci muszą #!$%@?ć na dwa etaty by wynająć pokój w mieście


@assninja: ale wiesz ze mieszkasz w polsce a nie usa? Ale tak to jest jak sie wiedze o swiecie czerpie z memow XD
@assninja: poprzyj te głupoty co napisałes jakimiś dowodami. O jakich czasach mówisz bo weśmy np 150 lat temu koń kosztował 1,5 roku pracy urzędnika państwowego. W II RP lat 30-tych przeciętne zarobki wynosiły 250 złotych. Pozwalały na zakup 350 kg chleba i 344 l benzyny, czyli znacznie mniej niż dziś za średnią krajową. A może mówisz o jakiś cywilizowanych krajach? Weśmy taka wisienkę przemysłową jaką była wielka brytania było tak wspaniałe
@Sisal: nie no, moi dziadkowie nie mieliby 150 lat. Moja babcia była właśnie krawcową, dziadek właściwie nie wiem, bo umarł 20 lat przed moimi urodzinami, ostatnie lata generalnie kasłał ;) i mieli dom ~90 metrów, z ogromnym ogródkiem. Piątka dzieci, każde odchowane, założyło własną rodzinę, miało własny dom etc. Ich dzieci, generalnie w moim wieku, większość emigrowała i o ile wiem żadne nie kupiło własnego domu ¯\(ツ)/¯

@Mackwi spokojnie, to z
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@assninja: z jakich okolic pochodzicie? Bo jeśli z tych terenów które są poniemieckie to juz Ci wyjaśniam skąd kto i co ma.

Po wojnie ludzie którzy sobie przyjechali na tereny zdobyte swoje działki wyznaczali na zasadzie czterech patyków wbitych w ziemię i krzyczeli "moje". Warunkiem było to obrobić. Mieszkania były przyznawane na zasadzie "bo tak". I stąd te Wasze wielkie majątki.
@assninja: Nie przypominam sobie żadnego takiego okresu w powojennej historii Polski. Jeżeli chodzi Ci o czasy komuny to szczególnie w tej późnej komunie nie trzeba było się przemeczac, zgadzam się. Ale nie było takiej możliwości żeby kupować na zawołanie domy i ziemię z jednej pensji. Dzieci były tańsze w wychowaniu bo tak naprawdę odpadalo bardzo dużo kosztów ponoszonych dzisiaj, a rynek pracy był prorobotniczy - jak była potrzeba zwolnienia się z
@Bertoos: pamiętaj że od takich zajęć jak nauka uzywania klucza francuskiego kiedyś była technika. Klocki wymienić to wbrew pozorom nie jest łatwa robota, bo trzeba rozumieć działanie całego zacisku hamulcowego, jego układu i budowy. Nie każdy potrafi używać urządzenia do wciskania tłoczka, jeszcze mniej osób wie że do tego trzeba odkręcić zakrętkę zbiorniczka na płyn hamulcowy.
Tymczasem nasi dziadkowie z pensji np. dozorcy czy krawcowej mogli kupić dom, 10 hektarów ziemi, mieć piątkę dzieci


@assninja: woooah żadne z moich dziadków nie dorobiło się chociaż połowy tego. Na osiedlu dziadkow, gdzie wokół sami emeryci, to jak dzieci nie pomagaja, to starsi ludzie żyją bardzo skromnie, żeby nie powiedzieć w nędzy. Natomiast osiedle bardzo zadbane, dużo zieleni i kwiatów, ale oni sami o to dbają, nie wynajmują firmy. Można
@Zly_On Co nie zmienia faktu, że kiedyś każdy musiał być po trochu glazurnikiem, murarzem, mechanikiem, masażem itd. itd.A dzisiaj już nie, a jeżeli wróciłaby bieda - to obawiam się że wielu młodych miałoby duży problem.
@hermie-crab: jest też jeden szczegół który się pomija przy takich wyliczeniach. Każdy kto ma dziadków/rodziców/teściów/wujenki z dużym domem i działka która kupili za grosze milion lat temu widzi wielką niesprawiedliwość że teraz za takie rzeczy to trzeba kredyt na dożywocie brać. Tylko nik nie widział jak to startowało. U mnie zachowało się sporo przeźroczy ( taka klisza z aparatu tylko w pozytywie) ze zdjęciami z samego początku jak mieszkali. I tak