Wpis z mikrobloga

Mam pewien problem. Od lat jeżdżę na szosie i cały czas odczuwałem dyskomfort na dupie xD. Obecnie mam siodło Speca na którym o ile dobrze się uloze, mogę jeździć bez problemu 2-3h bez zejścia. Niestety ale kolega, pewnie gej, albo pedau, zauważył że prawa część mojego tyłka idealnie siedzi we wkładce a lewa nie. No i to by się zgadzało bo na lewej stronie zawsze odczuwam dyskomfort. Problem w tym że jestem prawonożny i zawsze jestem wpięty prawym butem. Mam jakąś tendencje do tego by przesuwać przez to lewa część tyłka. Czy mieliście może podobny problem i jakoś go rozwiqzaliscie? Jeśli dobrze się usadowie na siodełku to mogę jechać długo bez większej przerwy ale mimowolnie się przesuwam z jakiegoś powodj. Być może zaszłości związane ze starymi siodłami... #szosa
  • 7
Problem w tym że jestem prawonożny i zawsze jestem wpięty prawym butem. Mam jakąś tendencje do tego by przesuwać przez to lewa część tyłka.


@zGdyniMlodyG: brzmi jak jakaś dysproporcja. Przesunięcie pośladka kojarzy mi się z krótszą nogą i próbą kompensacji. Chyba na którymś bikeficie u Neill Stanbury coś takiego widziałem. Pewnie potrzebujesz podkładki pod blok. No ale tak to można gdybać jak się tym na codzień nie zajmuje. Jeśli to faktycznie
@zGdyniMlodyG: To raczej problem dla fizjo a nie fittera - zrotowana miednica. Ja bym w pierwszej kolejności skonsultował się u dobrego fizjoterapeuty, bo fitter będzie szukał protezy do problemu, który może rozwiążesz ćwiczeniami.