Wpis z mikrobloga

Pare pytań do osob z #embedded #clang #c #rust #rustlang
Zaczełem troche czytać o embedded i RTOS, RISC-V, ARM i nawet ciekawe się to wydaje.

1. Trudno się dostać na juniora do embedded?
2. Lepiej uczyć się C czy lepiej Rust?
3. Co bardziej pracodawcy wymagają ARM czy RISC-V?
4. Godne książki polecenia w tym temacie?
  • 16
@open-alpha:
1) Według mnie nie tak trudno, bo na juniora mało płacą zazwyczaj i konkurencja mniejsza niż weby. Co jest ogólnie dziwne bo w embedded trzeba mieć szerszy zakres wiedzy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Choć podkreślam, że to takie moje przypuszczania, bo od dawna nie śledzę rynku juniorskiego, natomiast mam wrażenie, że jeszcze parę lat temu było trudniej.
2) C, C++ oraz DODATKOWO Rust i w sumie
1) Nie tak trudno, bo na juniora mało płacą zazwyczaj i konkurencja mniejsza niż weby. Co jest ogólnie dziwne bo w embedded trzeba mieć szerszy zakres wiedzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@pepepanpatryk: ja mam dość weba jakoś cloud mnie nie interesuje (sysadmin here) bardziej interesuja mnie systemy i co w srodku jest i jak dziala a nie utrzymywanie jakis ulepów.

C++ to jednak trudniejsza sprawa widze bo
@open-alpha: C++ jest trudny i mimo, że jestem bardzo dużym entuzjastą tego języka, na bieżąco go śledzę i wydaje mi się, że mam całkiem dobrą wiedzę to powoli męczy mnie to, że legacy jest jednak dużym bagażem, który trzeba za sobą ciągnać i coraz częściej czuje się lepiej grzebiąc w C.

Ja też parę lat temu jeszcze pracowałem w webach :) Później przeskoczyłem na C++ i teraz embedded. Pomogły własne projekty
@open-alpha: 1. Trudno, nie trudno, dużo zależy od tego jak wypadniesz na rozmowie, ale tu proponuje pracę stacjonarnie, bo na zdalnej krzywa uczenia jest niezbyt stroma, zwłaszcza jak nie masz doświadczenia to nie wiesz czego nie wiesz.
2. Głównie C, C++ warto poznać pod kątem wątków i paru popularnych ficzerów, w Nokii naparzają intensywnie wszystko co mogą w C++ i to całkiem nowym. Rust dopiero wchodzi, więc warto liznąć, ale dalej
@Przemonrg: @morsisko @Krystofer90 @pepepanpatryk Powiecie coś o perspektywach w tej branży? Jak to wygląda w praktyce? Ofert dla juniorów jest niewiele w całej Polsce, a jak są to jakieś na rozwój sensorów do detekcji kupy dla małej firmy w branży oczyszczania ścieków. Dla bardziej doświadczonych wchodzą oferty w automotive w kołchozach typu SII. Mam odruch wymiotny na słowo automotive, bo pracowałem w tej branży jako robotyk i programista PLC. Czy w
@Abre: Nie znam automotive i nigdy nie chciałem przy tym robić bo się wiele złego naczytałem o autosarze. Nie chcę za bardzo zdradzać w jakiej branży pracuje bo to trochę nisza, natomiast u nas ciągle zatrudniają (tzn poszukują na poziomie mid / senior), problem w tym, że ludzi brak kompetentnych. Mniej jak zatrudnili to podobno rok szukali kogoś na stanowisko (a dobrze płacą), a i projekt w końcu rusza - od
@Abre: może nie stricte embedded ale polecam firmy gdzie można polizać firmware i drivery jak Mobica czy Intel. Ogólnie embedded jest płatne bez szału, bo oprogramowanie jest tylko dodatkiem do produktu, w sensie, że jakaś Java może być lepiej płatną, ale to nie mój klimat. U nas z Sii przyszło trochę pracowników, a część zmieniła samą pracę, ale ciężko się rozwijać jak jesteś traktowany (nie wiem czemu) gorzej niż stażysta. Ogólnie
@Abre: myślę, że perspektywy są dobre. Teraz wszystko jest podpięte do internetu, każdy sprzęt ma w sobie elektronikę. Ktoś to musi robić. Do tego można rozwijać się na wielu polach. Od małych mikrokontrolerów pod wielkie kilkurdzeniowe SoCi. Można też pisać kody na różnych poziomach. Od czystego C i rejestrów, przez proste RTOSy lub całkowicie wysokie warstwy w C# nawet na linuxa. Niedługo na większą skalę dojdzie AI do embedded na pewno.
@Przemonrg: Ja rozumiem, że mikrokontrolery mają zastosowanie, przecież i systemy do rakiet kosmicznych ktoś robi... ja chciałem natomiast zapytać o nasze polskie podwórko. W PLC jest niestety tak, że ciężko znaleźć firmę, która robi swoje maszyny lub uruchamia swoje systemy, więc sama praca jest ciekawa, ale trzeba siedzieć za granicą
@Abre: Ja pracuję w automotive, na razie nie narzekam, wydaje mi się to dość ciekawe, no i fajne jest uczucie kiedy mijasz gdzieś na ulicy samochód w którym jest moduł z kodem napisanym przez ciebie (zwłaszcza jeżeli to są jakieś safety-critical moduły). Myślę że automotive na low-level wygląda zupełnie inaczej niż to wysokopoziomowe. Jak zaczynałem pracować to nie miałem żadnego komercyjnego doświadczenia w embedded ani w ogóle w programowaniu (co nie