[S.....y]

Zwracają w kołchozach uwagę na lukę w CV? Może dlatego nikt mnie nie chce ehhhh
#przegryw

[programista3k]

@Szumrzeczny: nie, zapytają co ona oznacza. Mam przynajmniej nadzieje.

[Nieznajomy_U_Bram]

@Szumrzeczny: wpisz jakieś gówno i ze na zlecenie robiłeś to tego nie sprawdzą jak masz wątpliwości

[K.....D]

@Szumrzeczny Ja w cv wpisałem tylko jeden kołchoz w którym pracowałem do końca stycznia i chłop nie pytał

[PanRam]

@Nieznajomy_U_Bram: a co jak jednak sprawdzą? Albo poproszą o jakieś kwity typu: kopia umowy zlecenie?

[Nieznajomy_U_Bram]

@PanRam: takich rzeczy się nie pokazuje
świadectwa pracy mogą poprosić ale to nie na zlecenie bo to później i tak do urlopu potrzebne

najlepiej wpisać różne prace dorywcze podać że np. ulotki

ale jak to prawdziwy kołchoz to nie trzeba kombinować bo raczej ich to nie będzie interesować

[Evarrrez]

@Szumrzeczny: tak to na pewno przez to. To wcale nie jest tak, że na magazyny i do większości niskopłatnych prac biorą kogokolwiek. Po prostu nikt nie chce ciebie zatrudnić, bo w wieku 18 lat nie masz 10 lat doświadczenia. Nie twoja wina- dalej siedź w domu i postuj te wysrywy

[S.....y]

@Evarrrez: Ehhh dobrze czułem od początku żeś n0rmicki pomiot, witaj na #czarnolisto

[uberGoy]

@Szumrzeczny nie, ja zawsze kłamię w CV w gownopracach. Wypełniam luki, wydłużam czas żeby nie było że zmieniam pracę co pół roku. Praca na słuchawie, w kołchozie na produkcji czy u innego Janusza tym bardziej nikt nie zwróci uwagi. Kiedyś fikcyjne prace wpisywałem a czas pierwszej wydluzylem o kilka lat żeby się pozbyć czteroletniej luki.