[notaccepteded]

#perfumy
Szczerze to się zakochałem.
El Ganso Limoncello - najlepsze co możecie stacjonarnie znaleźć na lato (Hebe, Rossman itp). Przeszedłem wszystkie drogerie, dwa dni chodziłem przewąchałem wszystkie dostępne testery ale jak psiknąłem Limoncello to szczerze aż na głos powiedziałem "WOOW".
Czuje te perfumy i przez oczami mam scenariusz jak topie się od słońca na plaży w samo południe ale już myślę o tym w którym przybrzeżnym kubańskim klubie spędzę swój wieczór.
Jak będziecie koło Hebe to na prawdę polecam sobie niuchnąć.

[notaccepteded]

@notaccepteded: I jeszcze fajnego brata ma - "Party Time Hero".
Także kojarzy się z latem ale bardziej takim spędzonym na zbieraniu jagód w lesie.

Może wydać się wam dziwny ale może już mam taki fetysz, że lubię nieproste perfumy. Należę do tych którzy lubią Encre Noir.

[Kulenfrau]

@notaccepteded są super ale overspray zalecany

[notaccepteded]

@Kulenfrau: no trochę tak jest

[loopie96]

@notaccepteded: od el ganso na trochę zimniejszą aure to polecam obadać friday edition

[ewataewa]

@notaccepteded: dostałam kiedyś próbkę z Hebe, niebieskiemu się mega podobały. Z tego co pamiętam, to taka 'cytrynowa-cytryna' :)
Cały czas są takie cytrynowe, czy zmieniają się z czasem?