Wpis z mikrobloga

Rosyjski deputowany proponuje usunięcie pomników ''rzekomo represjonowanych'' w ZSRR Polaków. Twierdzi, że takie twierdzenia to mity. Nawołuje do zbadania sprawy tzw ''kwestii polskiej''.
To wszystko na kanonie usuniecia kolejnego upamietnienia poświeconego zabitym w ZSRR Polakom - czyli mimo iż ta propozycja jest ze strony polityka quasi opozycyjnego to władza pomniki już usuwa.
Zwracam uwage na 650 łapek w góre przy artykule, a tylko pojedyncze sa przeciwko.

https://ria.ru/20230518/pamyatniki-1872533995.html

Aleksiej Didenko, wiceprzewodniczący frakcji LDPR w Dumie Państwowej, zakwestionował represje w ZSRR wobec Polaków, proponując zbadanie tych spraw, a także zaapelował o likwidację pomników „rzekomo represjonowanym” obywatelom tego kraju.

"Po pierestrojce modne było oczernianie własnej przeszłości, wymyślanie powodów do pokuty z powodu lub bez powodu. A Polacy z radością podchwycili mity o Polakach niewinnie torturowanym przez "sowietów"... Uważam za konieczne, po pierwsze, przeprowadzić pełne śledztwo w "kwestii polskiej". Po drugie, trzeba zlikwidować te wszystkie "miejsca płaczi" rzekomo represjonowanych Polaków"

#rosja #ukraina
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szurszur: To jest oczywiste, lata 90 faktycznie były wypadkiem przy pracy i wypaczeniem r0syjskiej idei państwowej, podczas której KGB było zajęte okradaniem r0sjan a nie dokonywaniem zamachów na swoich obywateli, dziennikarzy lub atakami na inne państwa. Z dnia na dzień będzie tylko gorzej.
  • Odpowiedz