Wpis z mikrobloga

Ni źdźbła trawy (1970)

Opis filmu mnie zainteresował, ponieważ filmów postapokaliptycznych jest niewiele. "Ni źdźbła trawy" przedstawia nieco inną apokalipsę niż wojna nuklearna, ponieważ opowiada o katastrofie ekologicznej spowodowanej tajemniczym wirusem.
Śledzimy losy Johna i jego rodziny, którzy postanawiają uciec z miasta. Mają ku temu swoje powody, ponieważ w mieście zaczynają się brutalne zamieszki, walka o żywność staje się jedynym sposobem na przetrwanie, a dodatkowo krążą plotki, że rząd planuje bombardować miasta w celu ograniczenia populacji kraju.

John i jego rodzina udają się w drogę do domku swojego brata na wsi, gdzie jedzenia ma być pod dostatkiem. Droga ta jednak nie będzie łatwa.

Film cierpi na poważne wady, takie jak słaba reżyseria i montaż. Brak budżetu jest widoczny, nawet jak na film z 1970 roku. Należy wymienić także dziwne sceny flashbacków oraz zupełnie niepasującą ścieżkę dźwiękową (serio, tak źle dobranego podkładu muzycznego chyba jeszcze nie widziałem), a także częsty brak sensu w działaniach bohaterów. Film jednak ma pewną wartość rozrywkową, byłem ciekaw zakończenia i kilka razy głośno się zaśmiałem.

Całość tworzy dziwaczny i jedyny w swoim rodzaju miks kina drogi i eksploatacji w sosie science fiction. Nie nastawiajcie się jednak na dobre kino, oglądacie jeśli czujecie klimat lat 70tych, widzieliście już wszystko z gatunku filmów postapo. Upewnijcie się tylko, że jesteście gotowi na scene gwałtu w akompaniamencie accid funku.

Zachęcam do obserwowania tagu #kochamsf, gdzie będę wrzucać więcej mniej znanych filmów.

#film #sciencefiction #wstarymkinie
BrudnyPedro - Ni źdźbła trawy (1970)

Opis filmu mnie zainteresował, ponieważ filmów ...

źródło: MV5BMmNhZmEwNDctYTA1YS00MTQ0LTg2MmYtOWY4MmI5MTEyMzlmXkEyXkFqcGdeQXVyMTY5Nzc4MDY@._V1_

Pobierz
  • 1