Wpis z mikrobloga

@Radus: gree, rotenso, midea, haier to rozsądne minimum.

Jak masz odchyły w kierunku czystości, bierzesz z filtrem hepa, srepa, z jonowaniem i ultrafioletem.
Jak nie lubisz hałasu, bierzesz taki z dopiskiem silencer
Jak nie lubisz wiatru to bierzesz taki z dopiskiem no wind.

Poważnie :)
  • Odpowiedz
@Radus: jakieś tam wifi to już wszystkie mają. Mam klimę, nie mam wifi i serowania ... po wejściu do domu odpalam, minuta mija i czuć zimne powietrze, dwie, trzy i już jest przyjemnie. Nie odczuwam potrzeby odpalenia klima na 2 min. przed wejściem.
  • Odpowiedz
ew. apka i nic więcej chociaż to też dla mnie nie jest jakieś must have


@Radus: Dzięki niej oszczędzasz kasę i nerwicę natręctw. Wychodzisz z pacy? Włączasz chłodzenie aby było miło jak dojedziesz do domu. Wysiadasz na Majorce z samolotu i zaczynasz 2 tygodnie urlopu? Martwisz się tylko o żelazko i kuchenkę bo klimę możesz sprawdzić czy nie zostawiłeś. Większość dziś i tak to ma ale warto sprawdzić żeby się nie
  • Odpowiedz
@Radus
- autoryzowany montaż (5 lat gwarancji przy przeglądach serwisowych)
- szukaj serwisu w miarę blisko siebie (przeglądy musisz robić a dojazd to wiadomo dodatkowy koszt)
- wykaz autoryzowanych firm znajdziesz na stronie poszczególnych producentów
- jeśli ma to być klimatyzacja typowo zadaniowa to wymienione przez @kuncfot chinczyki w zupełności wystarczą
- najtańsze modele chłodzą tak samo jak droższe ale mogą być pozbawione jakiś funkcji, mogą być trochę gorzej wykonane (głownie obudowa)
  • Odpowiedz