Wpis z mikrobloga

Drogie mirki, mam pytanie odnośnie bułek do kebaba i ogólnie domowych wypieków.

Zawsze jak je robię to mi się robi kieszonka jak w picie. Byłoby to nawet spoko, ale jest cienka(delikatna) warstwa u góry i gruba u dołu. Czy ktoś miał taki problem? Za wysoka temperatura?

Ogólnie jeśli chodzi o pite i buły do kebaba to robią mi się strasznie kruche i rozpadające się. Tylko na świeżo są w miarę ok.

Chleby/bułki po jednym dniu robią się twarde jak kamień. Już mnie szlag trafia, może mam felerny piekarnik?

Próbowałem różnych przepisów i zawsze podobne problemy. Zna ktoś fajną strone z FAQ, często popełnianymi błędami, czy coś w tym stylu? Nadmienię że z pizzą nie mam problemów, umiem się trzymać przepisu, wyrabiać ciasto, wyrastanie w TO, TK i używam odpowiednich składników.

#gotowanie #kebab #pieczzwykopem #chleb #chlebdomowy
  • 4
@omnipotentmasterofnone:
Takie chlebki maja to do siebie że szybko wysychają - w końcu to głównie mąka i woda. Trzeba je albo bardzo szczelnie zapakować (uwaga na pleśń) albo przed użyciem kolejnego dnia przykryć na 30 minut wilgotną ściereczką, a później lekko podgrzać w piekarniku lub na patelni.
Można też mrozić i wyciągać na bieżąco tyle ile trzeba i lekko odpiekać.