Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie mam już siły na to. 30+ here i partnerka i dziecko.Poznaliśmy się przed 30, więc byliśmy już dojrzali (mogłoby się wydawać). Nie pije, nie ćpam, nie biję i niby wszystko jest ok a mimo to partnerka flirtuje sobie z jakimś typem. Mieszka daleko, więc raczej do niczego jeszcze nie doszło, ale to co pisze jest jednoznaczne, że by chciała.

Nie wiem co robić. Jako dzieciak nie miałem idealnej rodziny, więc dla swojego dziecka chciałem zrobić ją co najmniej dobrą. Dużo się nim zajmuję - od pieluszek, robienia jedzenia, karmienia i zabawy, wyjazdy, naprawy, gry, ogólnie sporo spędzonego czasu razem.

Wspieram partnerkę w jej rozwoju zawodowym poświęcając swoją pracę czasami.

Jak powstrzymać rozpad? Skonfrontować? Nakrzyczeć? (raczej spokojny jestem)

Nie ogarniam jak kobietom odbija w tych czasach. Zarabiam od niej więcej, ale tamten typ to jakiś top 5% pewnie, ale nie wiem czy o kasę chodzi.

Rozrywa mi serce mając wizję, że moje dziecko będzie miało jakąś rozbitą rodzinę. Tak, małżeństwa po rozwodach i dzieci raz tu raz tam to dla mnie patologia. Rozwód jest zrozumiały tylko w skrajnych przypadkach jak facet, który bije lub alkoholik co nawet nie chce się leczyć itp.
Ale nie gdy teoretycznie wszystko jest ok. Wszystko staram się robić dobrze i mimo to...

Nie ogarniam obecnego świata.

Macie jakieś pomysły jak to powstrzymać?

#przegryw #zwiazki #dziecko #zdrada



· Flagi: #000baitalert
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 22
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Kiedyś rozmawiałem z moim starym sąsiadem na tematy damsko-męskie i mi opowiedział, jak kiedyś mieszkał obok takiego kukolda, którego żona nie dość że zdradzała, to jeszcze biła. Nie mógł sobie z nią poradzić i pewnego dnia podczas awantury i rękoczynów(z jej strony) #!$%@?ł się i zadzwonił na policje. Przyjechały milicjanty i ponoć na jego narzekania odpowiedzieli, że powinien wsadzić jej łeb w tapczan i #!$%@?ć po gołej dupie laczkiem, a
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Postawić jej granicę. Prosty i zwięzły komunikat. Nie rozczulać się przy tym, żeby miała poczucie, że twardo stąpasz po ziemi, a nie rozczulasz się nad sobą.
Lepiej nie zwlekać, żeby potem nie było, że "wcześniej ci to jakoś nie przeszkadzało".
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Ja nie wiem... chyba... wymyślono kiedyś coś takiego jak ROZMOWA.
To, że żonka sobie popisze z jakimś fagasem, poflirtuje, pofantazjuje to jeszcze nie znaczy, że Cię nie kocha, chce rzucić rodzinę i uciec z kochankiem. Dla wielu ludzi takie internetowe flirty to coś jak pornografia. Ja często flirtuje z chłopami na appkach, sextinguje i wiesz co? Jestem singielką i nawet nie mam zamiaru się spotykać z tymi chłopami
  • Odpowiedz
od pieluszek, robienia jedzenia, karmienia i zabawy, wyjazdy, naprawy, gry, ogólnie sporo spędzonego czasu razem.


Wspieram partnerkę w jej rozwoju zawodowym poświęcając swoją pracę czasami.


@mirko_anonim: że tak zapytam 1/4 żartem 3/4 serio, a kiedy partnerkę zerżnąłeś tak że jej dysk wypadł?
  • Odpowiedz
że żonka sobie popisze z jakimś fagasem, poflirtuje, pofantazjuje to jeszcze nie znaczy, że Cię nie kocha,


@mirko_anonim: xDDDDDDDDDDDDDDDDD ale odklejka
bylam zakochana i nigdy bym wtedy nie flirtowala z innymi
  • Odpowiedz
zacząłeś z nią pisać, super się pisze, jest flow - żona się dowiaduje i co? Powinna lecieć z papierami rozwodowymi od razu?


@mirko_anonim: tak, powinna
A po rozwodzie niech ci flirtujący sobie wezmą ślub, a ich normalni partnerzy mają szanse znaleźć kogoś normalnego
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: najpierw pozbieraj dowody o jej winie. Później porozmawiaj, ale nie wiadomo czy to coś zmieni. Nawet jeśli cię zapewni, że z tym skończy to nigdy nie będziesz tego pewny. Ja bym pogonił korwiszcza.
  • Odpowiedz
Nie wiem co robić.


@mirko_anonim: Wiesz, po prostu jesteś jeszcze w emocjach i nie do końca poukładałeś to sobie w głowie. Jesteś na etapie emocjonalnego shell-shocku.

Jak powstrzymać rozpad? Skonfrontować? Nakrzyczeć?


@mirko_anonim: naprawie podlegają wyłącznie sprawy drugorzędne. W kwestiach fundamentalnych jedyne co można zrobić to zapobiegać zamiast próbować leczyć. Czyli nie hajtać się z ludźmi z tendencjami do picia, ćpania czy zdrad. Bo później, jak sam widzisz, jest już tylko
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Tamten sprawia ze ona sie czuje jak kobieta, a nie zona/matka.
Oddaj dziecko na weekend babci, zone w jakies ladne miejsce na wycieczke

Albo nawet na romantyczne kolacje z partyzanta

Adoruj, dawaj jej momenty w których jest kobietą bez obowiązków.

Zajdź jej drogę w korytarzu, delikatnie przyprzyj do sciany, daj buziaka w usta, w szczękę i czekaj na reakcję.

Widocznie ta laska jest z tych które potrzebują adoracji
  • Odpowiedz