Wpis z mikrobloga

Jestem obecnie na #emigracja w #norwegia i to co z p0lakami i p0lkami tu się odpitala to XD.

Przez pierwsze 9 msc zanim wynająłem swój kwadrat na spółę z ziomeczkami byłem świadkiem scen które tylko słyszałem z opowieści i niby człowiek wiedział jaką mamy opinie #zagranica ale się łudził że to wszystko przesadzone opowieści, otóż #!$%@? nie XD.

Mieszkałem w takim dużym domu w którym było do wynajęcia kilka pokoi za względnie atrakcyjna cenę pozwalająca na dalsze oszczędzanie, z zewnątrz wyglądało to normalnie, w miarę schludnie, czysto, lokatorów nie było jeszcze na miejscu innych a właściciel wydawał się normalny.

Pomyślałem, że nie no, będzie dobrze, co złego się może stać, posiedzę chwile uzbieram hajs a jak będzie na prawdę spoko to przedłużę roczny kontrakt bo czemu nie.

Pierw był Andrzej. Andrzej lubił sobie pojeść, posiedzieć w kuchni, pogotować. Ale czasem wieczorami lubił sobie pociągnąć nosem i zmieszać z alkoholem. Dodatkowo był bardzo przeczulony na punkcie ciszy i po północy nie tolerował żadnych dźwięków, No bo wiadomo, cisza nocna ważna rzecz. Aż wziął pewnego dnia do ręki nóż i zaczął wyperswadowywać swoje zdanie o 1 w nocy w kuchni jednemu lokatorowi że jest za głośno. Nic sie nie wydarzyło, następnego dnia ukryta kamera w telefonie zadziała cuda i koleś został wyniesiony. Ale gołąbki robił dobre.

Potem p0lka Ania, miła kobieta, do pogadania, trochę podstarzała już, jak to ona mówiła, zawsze niezależna, córka i syn w Polsce, po rozwodzie. Na początku często jej nie było cała noc, ot może nocne zmiany, kto tam wie, nikt za bardzo się nie interesował. Jednak po około dwóch miesiącach zaczęła przynosić prace do domu, ogólnie dwóch, trzech gachów na noc różnych narodowości i ta praca to nie było granie w planszowki. Generalnie wyjebka co ta niezależna kobieta robi poza domem, ale w momencie zrobienia z tego przybytku burdelu z klientami pod nimi to już było #!$%@? za dużo XD. #!$%@? oczywiście tez. Raz się zdarzyło nawet miesiąc później że jakiś ziomeczek pytał się o nią bo podobno dobra byla w swoim zawodzie XD.

Na razie tyle, może kiedyś do tego wrócę XD

Taki p0lakow obraz nasz.

#rozneopowiesci #emigracjaxd
  • 16
@Trabancik: też byłem na robotach za granicą. Nie było burd żadnych,ale wiadomo, większość to prości ludzie, ulubiona rozrywka to papierosek w przerwie, a wieczorem piwko. Niektórzy sobie przywieźli telewizor, bo tam byli co sezon.
@Trabancik: przyznam, ze nie rozumiem o co chodzi. To jest zupelnie normalne, decyzji o emigracji nie podejmuja ludzie z dobra praca i rodzina w PL, tylko wlasnie tacy, ktorzy uciekaja od czegos w PL i maja na to odwage. Inna grupa to ludzi to tacy, ktorzy maja okazje ale i rowniez odwaza sie z niej korzystac (ja wyjechalem tylko dlatego, ze dziewczyna dostala prace. Rzucilem i sprzedalem wszystko w PL.). Zatem
To jest zupelnie normalne, decyzji o emigracji nie podejmuja ludzie z dobra praca i rodzina w PL, tylko wlasnie tacy, ktorzy uciekaja od czegos w PL i maja na to odwage.


@jasonfly: W sumie nawet taki wyjazd na robotę sezonową czy inną w zamyśle "zarobię oszczędzę i wróce do domu" ciężko nazwać emigracją i porównywać to z tymi, którzy chcą w innym kraju zamieszkać na dłużej i jakoś w jego życiu
@wykopowy_brukselek: no tak, ale jak jesteś lekarzem, architektem, to nie siedzisz na kwaterze z ludźmi co jeżdżą do szparagów. I też co ja zauważyłem, to ludzie do pracy fizycznej nawet kiedy latami jeżdżą na wiele miesięcy do pracy to nie uczą się języka, ani też nie mają dobrego angielskiego. A jak ktoś jest tym lekarzem załóżmy to ma prefekto angielski i jeszcze uczy się języka kraju do którego wyjeżdża. I takiego
@Trabancik:
To nie kwestia narodowości, a zjawiska.
Mieszkałem kiedyś z jednym Czechem, który powiedział, że nie chciałby mieszkać ze Słowakami bo raz mieszkał i srali do wiadra bo mieli za daleko do toalety.
Ja z kolei mieszkałem wcześniej ze Słowakami i według mnie byli bardzo ogarnięci życiowo więc to raczej loteria. Emigracja to bardzo specyficzne zjawisko, różnie ludzie radzą sobie z byciem na obcej ziemi.
Taki p0lakow obraz nasz.


@Trabancik: to nie jest żaden obraz nasz tylko tak jak napisał @Errad kwestia zjawiska albo może po prostu specyfika emigracji do prostych prac. Jakbyś zapytał przeciętnego Litwina czy Rumuna to też by ci powiedział, że patologia wyjechała z ich krajów i robi chlew na zachodzie.

Poza tym mieszkanie pod jednym dachem z obcymi, dorosłymi ludźmi też doprowadza do patologii i dziwnych sytuacji.
I takiego kogoś nie jesteś w stanie rozpoznać jako Polaka, jeśli go nie zapytasz. Wiesz,że obcokrajowiec najwyżej.


@Kotdog: To jest właśnie ten kompleks polaka. Ponieważ większość jest normalnych, ich nie widzisz. WIdzisz te mała nienormalna grupę. I nie chcesz być z nią utożsamiony.
@Kotdog: @wykopowy_brukselek Z "moich obserwacji" wynika, że @jasonfly ma trochę większą rację. Zazwyczaj emigrują osoby, które przed czym uciekają z Polski lub sobie nie radzą. Spoko - lekarze też emigrują czy innej maści ustawieni ludzie, ale raczej nazwałbym ich marginesem, który chce to zrobić z jakiś powodów. Sam mam znajomą koleżankę, która jest stomatologiem w UK. Niemniej jednak np. lekarz w Polsce na tyle sobie dobrze radzi, że nie potrzebuje jechać
@wykopowy_brukselek: Zaznaczyłem przecież, że "to" nie oznacza, że każdy kto emigruje to patus i degenerat. To że ludzie uciekają przed problemami/nie radzą sobie w życiu i szukają poprawy bytu - nie oznaczać musi, że każdy jeden to patologia. Niemniej jednak chyba nie chcesz mi powiedzieć, że lekarze, prawnicy, dyrektorzy, prezesi poważnych instytucji/firm itp. masowo emigrują.

Nie zamierzam wpadać ze skrajności w skrajność. Są ludzie, którzy emigrują w własnego wyboru i nie
@haosek: w kazdej grupie emigrantow sa porządni ludzie oraz patologia. Tak samo jak norwedzy mogą być porządni, a mogą być patologiczni. Porzadny emigrant siedzi cicho, uczy sie jezyka, rozwija sie i nie robi problemow. To patologia krzyczy najglosniej, niestety. Jednak sam mieszkałem z norwegami podczas studiow w Norwegii i działy się takie rzeczy, ze historie @Trabancik mnie nie zadziwiają. A w Norwegii akurat można spotkać mnostwo polskich pielegniarek, fizjoterapeutów, lekarzy, dentystow