Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Od 6 lat jestem zakochany w swojej przyjaciółce ktora nie chce na mnie spojrzec inaczej. Kilka lat temu powiedziałem jej o swoich uczuciach ale dostałem kosza. Myślę że to dlatego że jestem gruby, ona jest sczupła, ma figurę modelki i spotykała się zawsze tylko ze szczupłymi facetami, wiem też od wspolnego znajomego że powiedziała kiedyś że grubi są dla niej aseksualni chociaz ona nigdy o tym przy mnie nie wspomniala, pewnie z litości. Próbowałem się odchudzać i zrzucic ogromny brzuch który jest moim największym problemem (nogi i ręce mam w miarę szczupłe, twarz trochę ulana) udało się 5 kilo ale po jakims czasie znowu przytyłem. Ona obecnie jest samotna i widziałem jej profil na tinderze, przesunąłem ją w prawo ale ona mnie nie. Próbowałem spotykać się z innymi dziewczynami ale tylko z nią mogę porozmawiać na poziomie i tylko ona mi się podoba. Jest bardzo inteligentna i zawsze dobrze mnie traktuje, jest miła nigdy mnie nie zraniła, wspierała mnie też w odchudzaniu. Problem jest tez w tym ze nie podobają mi się grube kobiety, tylko szczupłe. Wiem że to hipokryzja ale nic na to nie poradzę. Myślicie że po takim czasie znajomosci jest jakas szansa na wyjscie z friendzona?
#zwiazki



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gagagarin chyba najlepsza rada. po takim czasie gdyby op ujawnił się jako grecki bóg mogłoby coś zaiskrzyć, ale musiałby włożyć masę pracy w siebie . właściwie to po napisaniu tego komentarza w mojej głowie pojawiła się myśl "ale po UJ wkładać tyle wysiłku w różową która i tak nie jest zainteresowana" OPie mam lepsza radę. Zrzuć tego bebzola, popraw samoocenę i dodaj punktów w pewność siebie i znajdź loszke która będzie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: To podsumujmy... miałeś te 6 lat by się ogarnąć mniej więcej z wagą? Wspierała cię w tym. Nie rokujesz dobrze na partnera czy ruchacza. W miejscu w którym jesteś i jak bardzo "needy" to raczej nie wróżę z tego sukcesu.

Wiem że to hipokryzja ale nic na to nie poradzę.


Też schudnij, na to coś poradzisz, tj. zmień styl życia o jakieś 30 stopni co najmniej. A do grubych
  • Odpowiedz