Wpis z mikrobloga

1. donald tusk zlecił kontrolę w firmie Falenty, która importowała ruski węgiel.
2. Falenta poszedł do pis z pomysłem zorganizowania podsłuchów polityków (nie tylko PO).
3. Ci go przyjęli z otwartymi ramionami. Falenta podsłuchy zorganizował i nagrał polityków przy winie i ośmiorniczkach oraz morawieckiego jak gada o misce ryżu i debilizmie Polaków, rzucając przy tym polską, swojską #!$%@?ą.
4. PiS wykorzystało nagrania, aby uderzyć w DT i PO (nadchodziły wybory).
5. Po przejęciu władzy przez PiS zaczął się rekordowy import węgla z Rosji.
6. Falencie obiecali frukty, ale coś nie pykło, więc Falenta zaczął sypać.
7. Żeby go uciszyć, zrobili mu pokazowy proces i wsadzili do paki.
8. Tam Falenta sobie przypomniał, że może donieść na DT, że mu zrobił kontrolę w firmie.
9. Ponieważ mamy kampanię wyborczą i PiS traci poparcie, prokuratura Ziobry (koalicjanta PiS) wszczęła śledztwo przeciwko DT, aby @tvp_info mogła jechać na Tuska 24/7 za to, że jako premier zainteresował się importem ruskiego węgla. #polityka
  • 10
@stefan_pmp: albo jeszcze tak: prokuratua bada czy Donald coś zrobił firmie importującej rosyjski wegiel. Po śledzctwie dochodzi do wniosku, że nic nie znaleźli i nie było takich nacisków i wszystko ok z pkt widzenia prawa. Ziobro zwołuje konferencje i mówi: prokuratura jest apolityczna a tvn prowadziło przekaz, że to nagonka na Donalda. Potem wychodzi Kowalski i w swoim stylu mów, że górnicy prosili o interwencję a Donald nic nie zrobił więc
@janekplaskacz: Tusk jest ruskim agentem, więc blokował import ruskiego węgla, którego nie chcemy. Zrobił kontrolę niewinnemu człowiekowi, który trafił do więzienia. Logiczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)