Wpis z mikrobloga

@Opposition_Fuhrer: Jest to tak #!$%@? pomysł, że patadoksalnie pierwszy prototyp, gdzie wszystko może pójść nie tak jest idealnym kandydatem na taki test.

Siła odśrodkowa miałaby zapewnić bezproblemowe odpalebie Starshipa? W sumie to zbiorniki były pełne.

Raczej szybkie oddalenie się przed zapłonem. Możliwe że chodzi o oszczędności masy na mechanizm separacji.
Okazuje się że ten obrót Starship był zaplanowany. SpaceX wpadło na szalony sposób separacji dwóch stopni za pomocą siły odśrodkowej.


Nie wiem co to jest ten florydziak, ale przecież o tym obrocie już było wiadomo dawno temu, długo przed startem. Więc nie wiem skąd tutaj jakaś atmosfera odkrycia czegoś. Tak samo na tym forum. Ci ludzie jacyś są niedoinformowani?

Raczej szybkie oddalenie się przed zapłonem. Możliwe że chodzi o oszczędności masy na
@SebastianDosiadlgo: to podrzuć źródło mówiące o separacji dzięki sile odśrodkowej po obrocie 360st.

Nikt o tym nie wiedział. Wszyscy którzy obserwowali byli zdziwieni i zareagowali dopiero jak John powiedział że starship teraz robił flipa do separacji, to powatarzali za nim że tak chyba ma być. Później zobaczyli że spada i tyle...

To fajnie że nie wiesz kto to florydziak. Polecam sprawdzić gdzie pracował, od ilu lat prowadzi bloga, gdzie mieszka...

Fajnie
@Opposition_Fuhrer: no dobrze, więc Florydziak nie wiedział, Ty nie wiedziałeś i mnóstwo osób na jakimś forum nie wiedziało.

Ja jeszcze przed startem w poniedziałek wiedziałem o tym, że docelowo takim manewrem chcą rozłączać Starshipa od boostera, chociaż nie sądziłem, że podczas pierwszego startu od razu będą już probówać go zrobić, myślałem, że nad tym będą pracować przy kolejnych startach, a ten ma być tylko proof of concept, że to w ogóle
@SebastianDosiadlgo: klasyczny ból dupska i wrzucanie linków które nic nie potwierdzają... wrzucasz linki do rozmów po. I nikt z was tam nie mówi o rotacji 360st, która ma wspomóc separację (podobnie jak to robią z satelitami Starlink).

Daj link do czegokolwiek co mówi o takiej rotacji, która nie ma być zwykłym pochyleniem, jak to robią boostery f9 po separacji żeby na chwilę w poziomie odpalić silniki hamując.

Nie ma żadnego kija
@SebastianDosiadlgo: bo wiesz, sama spacex opublikowała taka grafikę na tydzień przed startem i tam jest rotacja.. tak i zgadza się że każdy wiedział że będzie jakiś obrót. Tylko nie w takim celu jak to jest opisane.

Okazuje się że ten obrót Starship był zaplanowany. SpaceX wpadło na szalony sposób separacji dwóch stopni za pomocą siły odśrodkowej.


A ty będziesz wrzucał komentarze gdzie ktoś użył słowa "flip" jako dowód...
Pobierz
źródło: b25a2b4e-323e-422f-9cdf-5eef3a34c066
@some_ONE: no to jest absurdalne że oba miałby się obracać. Siła odśrodkowa? Jaka to by musiało mieć prędkość kątową... Przecież łączna długość, czyli srednica 120 metrów. Jakie przeciążenie byłoby na obu końcach.

To brzmi niedorzecznie... ()

Dlatego zacząłem szukać jakiegoś źródła na którym mógł się oprac. Co istotne to napisał jakby to był już "fakt" a nie hipoteza.

Zwykły farmazon, ja nie kupuję tego.
@Opposition_Fuhrer: @SebastianDosiadlgo Obie strony wyżej mają rację po trochu. Więc tak: owszem, rozłączenie miało nastąpić na skutek flipa (Musk o tym mówił od bardzo dawna, choć nie zamierzam szukać kiedy i gdzie konkretnie). Obracanie się ze statkiem o pełne 360 stopni oczywiście nie było zamierzeniem – po prostu Starship się nie rozłączył wtedy, kiedy powinien, czyli w pierwszej fazie tzw. flipa. Potem miał flipować już sam booster, by odwrócić się o
Nie tak jak oni to opisują, że pelny obrót i z pomocą siły odsrodkowej. To absurdalne.

Zwracam uwagę, że użyli systemu terminacji (wysadzenie obu stopni) dopiero jak w boosterze zabrakło już paliwa na bączki. Tzn. próbowali odłączyć do samego końca.


@texas-holdem: akurat taka teza została zaraz po starcie postawiona, ale nad FTS i jego dzialaniem debatują najwięcej. Dlaczego tak późno nastąpił. Czy to było celowe, czy system destrukcji działa natychmiast itd.