Wpis z mikrobloga

Mirki, podobno nie ma głupich pytań -
zrobiłem wczoraj z Żoną trochę zakupów w Decathlonie - dzisiaj sprawdzam - wszystko git, tylko z jednej koszulki nie jest zdjęty ten klips z farbami - wiadomo, nie dotykaj to nie dotykaj. Rozliczałem się na samoobsługowych, kilkanaście rzeczy, no przeoczyłem.

Tutaj jednak pojawia się pytanie do Was, może ktoś pracuje w takich miejscach z "klipsologią" - czy wystarczy, że wejdę z partyzanta z odpaloną aplikacją i mi to zdejmą? Mogę tam podskoczyć dopiero w następny piątek, a więc trochę czasu minie.
Po prostu nie wiem, czy kontaktować się wcześniej przez jakiś formularz, żeby nie było, że mi założą Nelsona jak tylko piknę na bramce - chociaż, co ciekawe, no nie "pikałem" na wyjściu.

W każdym razie to jest Polska, nie wiem, podchodzisz - w czym możemy pomóc?
- Proszę o pomoc w zdjęciu klipsa, przeoczyłem, mam tu para....
- ROWEROWY ZENEK DAWAJ MU DŻORDŻA. GLEBUJ TYPA...

Wrzucam wycinek paragonu, bo zaraz się ktoś zesra, że jakiś złodziej (to jest Polska, rozdział drugi).

A właśnie - druga, a w zasadzie trzecia rzecz = "no Mirek, hehe, bo byś już dawno wysłał emaila zamiast pisać na wykopie, ekspertom dupę zawracasz" - NO BARDZO BYM chciał, ale - patrz komentarz - formularz tango down.

I tak się żyje na tej wsi.

#decathlon #magnolia #niesmakpozostal
Pobierz patryk_66 - Mirki, podobno nie ma głupich pytań -
zrobiłem wczoraj z Żoną trochę zaku...
źródło: DecathlonKlipsy
  • 6
@patryk_66: idź i się nic nie bój. Jak bramki piszczą, gdy klient WCHODZI, to ochroniarze najczęściej biorą to za błąd czujnika - już kilka razy tak miałem, że mi zapiszczało przy wchodzeniu i ochroniarz po prostu machnął ręką, żeby iść dalej. Poza tym to nie USA, że cię od razu rzucą na glebę i uduszą kolanem xD po prostu podejdź do kasy, wyjaśnij sytuację i pokaż paragon, to babka odczepi klipsa
@patryk_66 normalnie ci zdejmą jak pokażesz że kupiłeś wcześniej. Miałem tak kiedyś że ze sklepu online przysłali mi zaklipsowane. Poszedłem do ich sklepu stacjonarnego, pokazałem zakup online na telefonie i pani zdjęła.