Wpis z mikrobloga

Tak se myślę, że największy najazd jest na kassandrę co to nie wiedziała, że w burgerze będzie czerwone mięso. Lol xd głupia blondynka dziewczyna pontona się przypiermandala.
Ale przecież gościu od ziania ogniem na mięso i ułamanego paznokcia u nogi (xD) mówił, że chciał zrobić inne burgery, inne niż wszystkie.
Zatem skoro inne niż wszystkie to w zasadzie nie wiemy czego się spodziewać. I to co dostaniemy może nam pasować, albo nie.

Po drugie, ja troszeczkę też testuję burgerki, jestem akurat fanem mocno wysmażonego, ale zazwyczaj, jeśli sam nie powiem, to obsługa pyta, jaki stopień wysmażenia? Zatem skoro tu nie zapytali naszej blondyneczki no to małe faux pas.

No i w końcu, po trzecie, to już nie można, kurnia, normalnie wypowiedzieć się czy coś ci smakowało/ odpowiadało w knajpie bo mała dziewczynka z tiktoka może się pogniewać? Litości.

A no i jeszcze odnośnie książula, który mnie ultra wkierwia- nie wiem, czy to ustawka, płatna akcja, ale widać, że filmik został zrobiony tak, że wydźwięk musi być mega in plus. Fryteczki od dziewczyneczki, babcia częstuje herbatką no totalnie standardowa obsługa, jak dla każdego. Babka na bank herbate parzy w 20 litrowym garze na weki, coby wszystkich strudzonych wędrowców napoić. Śmiechu warte, dla mnie typ obczaił, że jest inba, pojechał nabić fejmu sobie i dodatkowo właścicielom

Także z dystansem, czekamy na live ale na razie team grubernator
#mocnyvlog
  • 4
@Zawod_Syn: Tutaj akurat się nie zgodzę. Sous vide w przypadku burgerów i steków powinno się stosować wyłącznie po to, żeby mieć lepszą kontrolę nad samą temperaturą mięsa, ale i jedno i drugie należy potem wrzucić na ruszt, bo a) wygląda to jak wyrzygane, b) smaku stekom i burgerom nadaje smażenie, a nie gotowanie. Także jak najbardziej można mięso przygotowane metodą sous vide zrobić lepiej lub słabiej wysmażone.
@jadordook: Nic nie trzeba, metoda opalania też jest jak najbardziej prawidłowa, mnóstwo razy jadłem i robiłem tak steki. Przypalane ogniem, czy na grillu elektrycznym, czy na patelni z masłem i czosnkiem. Nie wiem jak byś musiał kombinować żeby to w "środku" dosmażyć. To trzeba od pocątku gotować w wyższej temperaturze.
@Zawod_Syn: No dobra, można przyjąć i taką ścieżkę. Still, da się mięso obrobić mocnej lub lżej, więc da się kontrolować jego stopień przyrządzenia. Grubas mnie #!$%@? zazwyczaj swoimi wysrywami, ale w tym przypadku zgadzam się, że mogliby pytać o to, jak bardzo klient chce mieć zamordowanego burgera.