Wpis z mikrobloga

Beka z niektórych trojbojarzy. Ostatnio miałem sytuację, że zaczynam rozgrzewkę, chwilkę mobilki i kieruje się ku pustej sztandze na stojaku by zacząć siady. Nagle z drugiego końca sali słyszę krzyk trójbojarzy, że zajęte. Mówię spoko, akurat dziewczyna obok skończyła to tam wskoczyłem. Zaczynam rozruch pustą sztanga, 60,100,120,140 i główne serie na 160kg. W międzyczasie chłop zawiesił pas na sztangę i znowu poszedł. Zaczynam ostatnią serie, a chłop dopiero zakłada 25kg na stronę. Kończę siady, zdejmuje ciężar, typ zaczyna sobie zakładać neopreny, a drugi mu plecy magnezją smaruję. Łączny czas spędzony na siadach ok 45min. W tym czasie, gość zdążył zrobić 2 serie- pustą sztangą i 70kg. Już nie wspominam że było kilka osób które też chciały robić coś na tej sztandze bo myślały że wolne, aż chłop się wkurzył i zawiesił sobie tam pas xD Takie osoby, to chyba pół dnia spędzają na siłce.
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy
  • 6
  • Odpowiedz
@WUJICO: Taka prawda... Nic bardziej mnie nie #!$%@? niż rezerwacja sprzętu czy ciężaru na siłce... Ja np. Jeżeli dosłownie w następnej serii nie używam danego ciężaru to go oddaje komuś, jak potrzebuje...
  • Odpowiedz
@WUJICO: ale na buca trafiłeś. Mi też siady zazwyczaj zajmują dosyć długo, jak jest wolne stanowisko to je rezerwuję po rozgrzewce, co najwyżej po siadach z 70kg, jak coś mi nie pracuje to robię dodatkową aktywację/mobilizację, ale najczęściej pusta sztanga ->150kg to 5-6 minut. Jak dokładam do tego to już robi się dłużej.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@HausHagenbeck wiesz ja myślałem że on zaraz zacznie robić bo widziałem już go wcześniej jak tam robił jakieś mobilki, a że dziewczyna obok już kończyła to skoczyłem za nią. Przy siadach trudno robić na zmianę bo każdy ma inną wysokość i trzeba by było sztangę ściągać
  • Odpowiedz