Wpis z mikrobloga

Nie wytrzymam, serio. Jestem ostatnią osobą do obrony Daniela Magicala, bo człowiek bił matkę, wykorzystuje uzależnienia bliskich do zarabiania, czym pogrąża ich jeszcze mocniej i jest przemocowy - ale szczucie na Nikolę, jakie tu się odbywa, to żenada. Oglądam teraz ich treści, bo piszę książkę o patostreamach i jej słabe odzywki (wyzwiska, obrażanie Agnieszki) mogę dosłownie policzyć na palcach jednej ręki. A rozpowszechnianie plotek o rzekomej ciąży i dziecku, domysły o jej przeszłości seksualnej to znęcanie się nad nastolatką. Co was to obchodzi? Zazdrościcie? Czy kogoś skrzywdziła, nawet jeśli miała wielu partnerów? A "ujawniający" TikTok od jej rzekomej koleżanki to ściek, jakich mało - dziewczyna dosłownie obwinia nastolatkę, że była bita przez byłego partnera, a argumentem jest to, że może zasłużyła, a Daniel też bił swoją matkę. Może zamiast rozliczać skrzywdzoną dziewczynę weźcie skupcie się na przemocowcu Danielu albo byłym, który się znęcał? Rozliczajcie ich? Nie jesteśmy odpowiedzialni za działania naszych partnerów - ani Nikola, ani nikt inny. To samo robiliście, gdy chcieliście pogrążyć Sandrę i dziecko Nitra. Tworzyliście jakieś obrzydliwe pomówienia w kierunku ich rodziny, które z jego agresją nie miały nic wspólnego. Albo wasze oskarżanie Wardęgi o to, że jest odpowiedzialny za zabijanie zwierząt, bo nagrywał w Psiakobusie rzadziej, niż byście chcieli. To jest przemoc. Ogarnijcie się, serio, bo satysfakcja, którą daje wam doprowadzanie nastolatki do łez za to, że ma przeszłość związkowo-seksualną, świadczy nie o niej, tylko o was.

#patostreamy #danielmagical #nikolamagical #patostreamy #patostreamy
  • 93
@majakstasko: Maju, ja mam dwa najważniejsze pytania. Czy Twoja książka o pato będzie równie dobra i zostaną w niej zawarte tak wartościowe rzeczy, jak w Twojej książce o hejcie? Czy ponownie możemy spodziewać się tak dobrze dopracowanej oraz merytorycznej książki? Jeśli tak, to kupuje w ciemno ( ͡º ͜ʖ͡º)
@majakstasko: W takim razie nie pozostało mi nic innego, jak zapoznać się z Twoim dziełem we współpracy z Patrycją Wieczorkiewicz, by móc ocenić czego możemy się spodziewać po Twojej nowej książce.
@majakstasko: a Jacek "partner" Gochy cię już nie interesuje? Daniel go wyrzucił z domu bo Gocha miała zakaz zbliżania ze względu na przemoc w jego kierunku, znęcali się nad nim(była za to skazana) a teraz(już będzie kilka tygodni) został wyrzucony(ofiara została wyrzucona z domu oprawcy), obiecana była mu pomoc której nie zobaczył, skończyło się na tym że mieszka z drugim alkoholikiem który go przygarnął i tak powoli zapijają się prawie na
@majakstasko: No czyli znasz problem, jak o nim wyżej pisałaś, ale nie był na tyle istotny żeby o nim napisać osobny post i zainteresować się sytuacja? A "krytykujecie", "podbijacie", "przez was", czy takie generalizowanie i wsadzanie wszystkich do jednego worka jest ok? Jakbym ja cię wsadził to tego samego worka co mizoginistów wyzywających kobiety tylko dlatego ze posiadają tak jak ty konto na Instagramie to byłoby to sprawiedliwe? Masz opcje @
@bojesieminusow: Generalnie to staram się reprezentować głos, którego nie ma. Narracja o tym, że Jacek został wykorzystany przez Daniela, jest tu na szczęście dość powszechna. I dobrze. Ale już to, w jaki sposób traktuje się tu Nikolę, nie jest podnoszone - dlatego o tym napisałam. Nie widzę potrzeby pisania o czymś, co jest tu uznawane za oczywiste - takich głosów jest mnóstwo.
@Duszqable: czego? Być w związku, być rozpoznawalną? Jasne, wielu ludzi tego chce, to nikogo nie krzywdzi. Ale to nie oznacza, że "chcą" być obrażani, słyszeć na swój temat obrzydliwe plotki, stawać się ofiarami znęcania się. To jest odpowiedzialność po stronie tych, którzy się znęcają, a nie tych, którzy tego doświadczają.
@majakstasko: ja po prostu, może odniosłem mylne wrażenie śledząc cię w Internecie - jeżeli tak to mnie popraw, że w całym twoim zajmowaniu się przemocą/hejtem i głosem którego nie ma w Internecie, dużo więcej uwagi poświęcasz jednak na przemoc która idzie w stronę kobiet, dużo bardziej to nagłaśniasz i dużo częściej o tym mówisz, niemal ignorujesz tą w stronę mężczyzn. A jak pojawia się problem który jest głośny(tak jak ten) i