Wpis z mikrobloga

Sam mogę bić się w pierś bo też byłem jednym z tych, którzy pluli na wykop i lecieli szybko na hejto. Jednak przyzwyczajenie wygrało i po jakimś tygodniu/dwóch lurkowania hejto/wykopu zostałem tutaj mimo jego wielu wad. W sumie już się nawet trochę przyzwyczaiłem do aktualnego wyglądu i jedyne nad czym ubolewam to że wielu użytkowników wykopu dało nogę stąd, jest po prostu czasami pusto.

Z drugiej strony hejto strasznie mnie wkurzało tym "nowy portal - nowy ja" xD. Wchodzi Ci jakiś Mirek, który tutaj pół swojego cyklu mirkoblogera spędził na tagu #dupeczkizprzypadku a teraz będzie pisał że "Miło was widzieć kochani, oto moja pasja! Fotografia!" xDDD No k#rwa. Czułem się jakby ten portal to taka nowa gra komputerowa gdzie każdy robi "nową postać" i kreuje nowego siebie xD

No cóż, nie ma to jak swoja obora i swoje śmieci pomimo jego wielu wad. Elo Mirasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#wykop #hejto #zalesie #moderacjacontent
  • 10
@Kadet20: Hejtowałem hejto zanim to było modne. Ja tam wytrzymałem jakoś niecały miesiąc. Już w grudniu pisałem, że siedzą tam #!$%@?ęci ludzie. Kółeczka adoracyjne, spamerzy którzy chcą sobie nabijać osiągnięcia, w zasadzie zerowa moderacja, dyskusje ustawiane przez 'statystów', groźby na privie i wmawianie chorób psychicznych tylko dlatego że miało się swoje zdanie w temacie etc. Po inwazji patodzieciarni i przegrywów parę lat tułałem się po necie za alternatywą ale wykop -
@Kadet20: ja od ooczatku bylem nastawiony optymistycznie czego dowod dalem w jednym z pierwszych wpisow po aktualizacji. Co prawda, zrobione to bylo na wariata, ale czasami trzeba to wytrrzymac. Co do odejscia ludzi, to moja teoria jest taka, ze nowe api zalatwilo boty i dlatego mozna odniesc wrazenie, ze ludzi jakby mniej siedzi. ( jednym z takich jaskrawych przykladow jest brak szewczenki, ktory to spamowal prawie codziennie wykop i zgarnial z
Teraz dzieci grajaa w minecrafta i ogladaja twitch


@wylisiony_afrowiorek: Nawet nie chodzi o to. Reklamy, manipulacje, kłótnie, fejki, żenujący humor i bezsensowne tematy, bezsensowne trendy ustalane przez algorytmy. Zabite fora i blogi, promowanie skrajnej głupoty i nierealnego życia. Treści dla zoomerów którzy uczą się emocji z shortów od swoich bożków na YT... Nawet wyszukiwarki już nic nie pokazują. Chcesz się czegoś dowiedzieć to masz pierdyliard ekspertów z których każdy mówi kompletnie