Wpis z mikrobloga

@Dervorin widzisz, swojego przełożonego. I teraz odpowiedź sobie gdzie ludzie wierzący wykształceni i normalni dochodzą w życiu, są właśnie szefami przełożonymi takich podmiotów jak Ty, Ty możesz sobie wrzucać memy z papieżem a on zarabiać kasę dla rodziny. Coś kak łańcuch pokarmowy gdzie ty jesteś na jego początku.
Nie może tego na Tobie wymusić xD


@Zgrywajac_twardziela:
No, żebyś się nie zdziwił. Teoretycznie nie może, a w praktyce najpierw zasugeruje, że mu się to konto nie podoba, a potem @Dervorin nagle dostanie mniejszą premię, albo wcale jej nie dostanie. Tak bez powodu. I będzie dostawał najpaskudniejszą robotę, jaka się znajdzie. I tu albo sam się zwolni, albo biegusiem usunie konto.
@Zgrywajac_twardziela: Jeśli szef ma IQ ciut większe od przeciętnego katolika, to nic nie udokumentuje, bo nikt mu niczym nie zagrozi wprost. Po prostu szef się skrzywi na wieść o szkalowaniu, a potem OP zacznie stopniowo być zawalany robotą, a gdy przestanie się wyrabiać, to dostanie po premii, po podwyżce i jeszcze #!$%@? za niewyrabianie się. I weź tu udowadniaj cokolwiek... Oczywiście OP będzie się domyślał, dlaczego tak jest, ale domysły to
@Zgrywajac_twardziela: A gdzie tam. Trzeba było przecież jakoś rozmawiać i słuchać, co ma do powiedzenia. Na szczęście większość czasu spędzałem poza biurem i bez jego towarzystwa, więc obeszło się bez słuchawek. Tyle, że poranna odprawa lub zdawanie mu relacji z czegoś osobiście było mózgojebiące.
@Zgrywajac_twardziela: Nie tak fajnie, bo to była fajna praca, w sumie najfajniejsza jaką miałem. Tyle, że to było na czas określony bez szans na przedłużenie. Gdyby nie to natarczywe słuchanie RM, to nie miałbym do szefa żadnych zastrzeżeń, bo naprawdę spoko gościu. I miał wyjebongo na wiele rzeczy. No ale akurat nie na politykę i religię.