Wpis z mikrobloga

@login4znaki: czytałem trochę badań na ten temat i bardzo prawdopodobne jest, że osoby z schizofrenią sięgają chętniej po marihuane ponieważ pomaga im łagodzić psychozę, a nie powoduje chorobę.

Choć szczerze mówiąc na takim dziecku jest pewien ciężar genetyczny i ja na jego miejscu unikałbym wszystkiego co może mieć na mózg zły wpływ. W szczególności alkoholu, nikotyny. Co do marihuany to również wolałbym odpuścić.
@login4znaki: @twojstarylgbtq @Dyspenseria

Nie moze.

Wszystkie uzywki sa dla Panow. Plebs ma byc trzezwiutki, zdrowiutki i wydajny. Zeby miec sile #!$%@? cale zycko na prywatne odrzutowce swoich dobrodziejow.

A po pracy sprzatac po nich planete i sortowac smieci. I jeszcze sluchac jakim to nie jest "brudasem". I dziekowac za prawo do tanich seriali.
.
I jeszcze ma #!$%@? po silowniach po przcy i kosmetyczkach zeby swoim mizernym wygladem nie obrzydzac swoim
@Niedobry: Nie przesadzaj. Pytanie "czy ktoś coś może" w kontekście zdrowia jest jak najbardziej uzasadnione. Tu nie chodzi o przyzwolenie społeczne, a rekomendacje "medyczną". Jak ktoś z przekrwionymi śluzówkami pyta się, czy może zażywać spraye do nosa na alergie, to nie interesuje go, że bogaci ceo korporacji wciągają koks na jachtach, a on ma się męczyć z alergią.

@Dyspenseria Ogólnie badania w tym temacie często mają nieprecyzyjną metodologię i wyciągane zbyt
@Eteres: Czlowieku. Jezeli masz ktorakolwiek z odmian schizofrenii lub jakiekolwiek medyczne przeslanki zeby byc zagrozonym taka choroba w hmm... No tak piecdziesiat procent.

Nie wiem ile bys musial przecpac koksu albo trawki zeby uzyskac taki #!$%@? armageddon w glowie.

Co ty do mnie mowisz. Gdybys sie dowiedzial jutro ze masz piecdziesiat procent szans na ktorakolwiek z odmian tej choroby, zalozmy tak okolo 40-50.

Albo kogos w bliskiej rodzinie.

Kolego to wyrok
@login4znaki:
Jeśli schizofrenia ma wyjść, to wyjdzie czy będzie palić czy nie. U mnie schizofrenię wywołała potężna trauma i długotrwały, nagły stres. Badania pokazują, że jak rodzic cierpi na schizofrenię, to najlepiej nie pić, ani nie jarać trawy w ogóle, bo czasem jednak to używki wywołują tę chorobę. U mnie jednak tak nie było (wnuk osoby cierpiącej na schizofrenię here).