Wpis z mikrobloga

@Ulyssos: tak jak juz wczesniej kryspin wspomnial, Stanach po dyskusji uznano, ze do 12 tygodnia mozna zabijac bo jeszcze nie czlowiek, wiec co mam myslec o lekarzach i kobietach dokonujacych aborcji w stanie Nowy Jork w ktorym legalna aborcja jest dozwolona do 24 tygodnia? Ze sa mordercami?
@Ulyssos: przecież ludzie w śpiączce w szpitalach też nie mają świadomości. To można ich zabijać?


@Satyr: To nie do końca prawda, bo część osób w śpiączce przejawia cechy świadomości, poza tym różnica jest taka, że osoba w śpiączce miała już swoje życie ułożone, plany, rodzine itp. i być może z tej śpiączki się wkrótce obudzi i wróci do życia bo połączenia nerwowe tej osoby są ciągle zachowane, a w przypadku
@Kryspin013 czyli czlowiek w początkowym stadium rozwoju


@pablosz5: A co za różnica? Wy chyba nie widzicie clue problemu, bo co wynika z tego jak taki zlepek komórek będziemy nazywać? To czy to nazwiemy płodem czy człowiekiem, nie ma znaczenia w dyskusji, spierajmy się o idee, bo taksonomia zajmuje się tylko empiryczną klasyfikacją organizmów, a w żaden sposób nie dowodzi forsowanych przez was tez o niezasadności aborcji.

Człowiek jest tylko ssakiem naczelnym
@jtag: posiadanie ułożonego życia nie jest żadnym kryterium człowieczeństwa. Poza tym cześć ludzi w śpiączce ma takie uszkodzenia mózgu, że bez leczenia nie maja szans przeżyć ani minuty, a szanse odzyskania świadomości wynoszą (przy wdrożeniu leczenia operacyjnego i farmakologicznego) powiedzmy 20-30%. Ich układ nerwowy po prostu nie działa i tyle. To znaczy, ze w tym stanie nie są ludźmi? W porównaniu do nich przeciętny płód potencjalnie jest znacznie bliższy uzyskania świadomości.
czas wracać do szkoły średniej na lekcje biologii nielewaku


@Leniek: no ty na pewno i to do podstawówki skoro również uważasz że z każdego jajka może powstać kurczak.
Dobrze wiem co to zarodek i dobrze wiem że zmierzasz do invitro i to jest właśnie sedno problemu dlaczego normalni ludzie mają problem z tą metodą bo hodują kilka zarodów a potem zostaje tylko jeden a resztę uśmiercają.
@jtag: posiadanie ułożonego życia nie jest żadnym kryterium człowieczeństwa


@Satyr: A gdzie ja powiedziałem, że to jest jakieś kryterium człowieczeństwa? I jakie to ma znaczenie, poruszałem ten temat post wyżej w odpowiedzi do użytkownika @pablosz5, ale powtórzę jeszcze raz: człowiek to tylko ssak naczelny z rodziny człowiekowatych, a klasyfikacja biologiczna nie jest żadnym argumentem stanowiącym o wyższości morlanej danego organizmu nad drugim - dlatego to czy jesteś człowiekiem, czy
@Ulyssos: i kolejny przykład lewicowej tolerancji :3 to jest naprawdę #!$%@? żenujące, niesiecie na ustach piękne hasła, a w praktyce nienawidzicie każdego, kto choć odrobinę odstaje od Waszego obrazu świata. Ciekawe, że osoba zmieniająca płeć kilka razy na dobę jest według Was cacy, ale ktoś, kto śmie mieć swoje preferencje seksualne i komu nie podobają się transy od razu musi zostać uciszony i zcancellowany. Cóż, czekam z niecierpliwością, aż normalni LGB
tu masz jeden link, trochę się go nazukałem więc nie #!$%@? tego. A USA była debata na temat tego od kiedy zaczyna się życie i kto powinien o tym decydować:


@Kryspin013 : xDDDD Czy ty chociaż przeczytałeś, co mi podesłałeś?

Pomijam fakt, że ten dokument jest świetnym materiałem dla zwolenników Pro-Life, to nigdzie nie twierdzi, że jest konsensus naukowy z perspektywy prawnej. Ba, przebadani naukowcy wprost określili że życie zaczyna się od
@Ataxia:

Nie wiem czy kolega podsyłający linka nie zna angielskiego ale chyba zły artykuł wysłał, bo cytuję:
"96 percent of the 5,577 biologists from 1,058 academic institutions affirmed that a human's life begins at fertilization"

I piszą wprost, że nie ma konsensusu natury prawnej. Więcej smaczków w artykule. Polecam, poczytajcie. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Pozdrawiam innych, którzy też rzetelnie wczytali się w artykuł i plusowali dopiero po przeczytaniu.
@deziom, @Miroslaw_juz_nie_suchoklates, @hehexdlollmao,
kolejny dzień, kolejna konserwa nie odróżnia zarodka od człowieka.

@Kryspin013: Z czysto technicznego punktu widzenia nie ma różnicy. Kod DNA zarodka i dorosłej osoby zawiera ten sam komplet informacji. Różnica jest w tym, że na tym etapie zarodkowi brak autonomii i nie ma świadomości. Ale to samo można powiedzieć np. o osobie w śpiączce. A jakoś nie ma zgody na eliminowanie ludzi w śpiączce. Zwłaszcza rokujących na wybudzenie. A rokowania rozwijającego
@t_e_o_m_o: @malani Argumentem pro-aborcyjny jest decydowaniem o własnym ciele, a nie fikołki etyczne na temat tego, kiedy powstaje życie, a kiedy nie. Jakby takie życie powstawało komuś w ciąży pozamacicznej np. w jajnikach, to też ma prawo je abortować. Po prostu prawa płodu są nieistotne w kontekście praw matki, szczególnie, że mamy do czynienia tutaj z okresem zarodkowym.

To co potocznie nazywamy człowiekiem jest sumą wielu różnych procesów i nie ma