Wpis z mikrobloga

Ja to mam jednak powodzenie u loszek. Chyba muszę być przystojny. Dzisiaj po raz pierwszy od dawna wyszedłem z domu. Pojechałem zalać auto, a tam loszka ekspedientka na stacji próbuje zagadać i proponuje kawkę - ja mówię, że "chętnie, ale już piłem" nawet się zapytała czy chcę płyn do spryskiwaczy, ja mówię, że "dzięki za troskę, ale nie". Co te #rozowepaski nie wymyślą by zagadać. Była jakaś 3/10 więc zignorowałem jej zaloty. Poszedłem do Rossmana a tam loszka na kasie się pyta czy spakować mi zakupy, powiedziałem, że ok i mi je spakowała do reklamówki:-) Była jakieś 2/10 więc szybko wyszedłem, no co? Nie mam obowiązku odpowiadać na podrywanie, a zakupy spakowane:-) Hehe trzeba wykorzystać swój urok osobisty xD W Auchan to samo, loszka proponuje mi założenie jakiejś karty Auchan. Hehe każdy pretekst jest dobry by zagadać. A wy co przegrywy? Nadal #tfwnogf i żadna nie zwraca na was uwagi? Nawet mi was nie żal #podrywajzwykopem #loszki #byloaledobre #pasta
  • 23
  • Odpowiedz