Wpis z mikrobloga

Żołnierz 22 brygady piechoty zmotoryzowanej ps. Hiżak w wywiadzie opowiedział o starciu, z którego nagranie i kadr z Rosjaninem skradającym się tuż przed jego pozycją (pic rel) zrobiło jakiś czas temu furorę w internecie.

Akcja miała miejsce 16 lutego na kierunku swatowskim. Ukraińskie szturmowanie na tym kierunku była bardzo trudne, ze względu na mocne nasycenie żołnierzami obrony rosyjskiej. Ukraińcom parę dni wcześniej udało się przebić parę km i dostali rozkaz zająć 'hardą obronę', bo spodziewali się mocnego kontrataku.

Atak nastąpił pół godziny przed rotacją, kiedy w myślał obrońcy pili już kawę na tyłach. Wcześniej kilka razy strzelił czołg w ich stronę, a sama pozycja była od paru dni ostrzeliwana przez wrogie BMP, przez co okop był w nienajlepszym stanie (spłycony przez poobsuwaną ziemię; ze względu na mróz trudno było go poprawić). Przed atakiem Rosjanie mocno głuszyli łączność. usłyszał w krótkofalówce tylko "w waszą stronę" i słyszy, że coś jedzie. Chwilę potem w krótkofalówce usłyszał że jedzie na nich BMP, wygląda z okopu, a ono już 5 metrów od nich. Na sekundę spanikował, potem zebrał się i zaczął działać. Pierwsze co zrobił, to włączył kamerę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

BMP zaczął strzelać po okopie z działka 30 mm, Hiżak dwa razy wystrzelił z granatnika i za drugim razem udało mu się trafić, działko zamilkło. Jeden z granatników z którego chciał później wystrzelić był stary i nie wypalił. Zastrzelony przez niego żołnierz (pic rel) był ok. 3 metry od niego i szedł w kierunku innej, oddalonej pozycji ukraińskiej, nie zdając sobie sprawy z obecności ukraińskiego żołnierza tuż obok. Warto zwrócić uwagę, że nie miał hełmu. Miał za to nauszniki, które mogły sprawić, że nie zorientował się w sytuacji, co przypłacił życiem. Zaraz potem zastrzelił kolejnego. Rosjanie rzucali granatami w okop, ale na szczęście nie dorzucali.

Jego towarzysz to był nowicjusz, pierwszy raz w okopie, pierwszy kontakt z wrogiem, do tego kontuzjowany i ogłuszony ze względu na bliki wybuch pocisku (jak rozumiem, jednego z wystrzelonych przez wspomniany wcześniej rosyjski czołg). Mimo tego spisał się bardzo dobrze sprawnie wypełniając wszystkie polecenia doświadczonego kolegi; Hiżak mówi, że sam z jego doświadczeniem być może by sobie nawet z tym nie poradził (sam jest żołnierzem od trzech lat), a gdyby był sam w okopie i musiał samemu biegać po potrzebną amunicję, to prawdopodobnie nie dałby się rady obronić.

Tuż przed starciem Hiżakowi odłamał się uchwyt pistoletowy od karabinu (chyba AK-12 albo AK-15 ale nie znam się). Narzekał, że te dwa AK z których strzelał w trakcie obrony zacinały się. Z kolei kiedy wziął karabin PKM to z nerwów wystrzelił przypadkiem w okopie przy odbezpieczaniu.

Dwaj ukraińscy żołnierze z nagrania nie byli osamotnieni. Na bieżąco otrzymywali informacje od dowódcy, który obserwował pole boju poprzez drona. Broniący się bardzo szybko otrzymali wsparcie ognia moździerzowego (jeden z pocisków trafił prawie w okop, widać to w pewnym momencie nagrania). Dość szybko ruszył również im na pomoc BMP.

Po drugiej stronie pola była inna posadka (z rosyjskiego określenie pasa zadrzewień rozdzielającego pola, na bezleśnych, rozległych stepach to główne miejsca, w których stawia się pozycje obronne), z której również Rosjanie strzelali w kierunku ich okopów, mimo, że linii ich ognia znajdował się BMP z desantem, przez co tamci mieli ograniczoną możliwość poruszania się. Z tamtego kierunku pod koniec starcia zaczęło również nadciągać kolejne rosyjskie BMP ze wsparciem, ale ogień jadącego na odsiecz ukraińskiego BMP i moździerzy sprawił, że uciekli.

Pod koniec starcia Rosjanie rzucili zasłonę dymną. Obrońcy spodziewali się, ze ruszą do kolejnego szturmu, na szczęście użyli jej do osłony odwrotu.

Hiżak dostał odłamkiem, ale była to powierzchowna rana, która bardzo szybko się zaleczyła; Rosjanie stracili 4 ludzi i BMP.

Na koniec mówi, że chciałby sobie załatwić nowy karabin, ale nie może tego zrobić ze względu na ograniczenia prawne (jak rozumiem, chodzi o zakup prywatnej broni, bo nie chce armijnego karabinu wzoru AK), ponieważ jest za młody - ma tylko 21 lat, a takie rzeczy można od 25 roku życia. Wojna wojną ale biurokracja działa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pełne nagranie (po ukraińsku) https://www.youtube.com/watch?v=hUX_1B0zUt0

#ukraina #ukrainanafroncie #donbaswar #wojna
janielubie - Żołnierz 22 brygady piechoty zmotoryzowanej ps. Hiżak w wywiadzie opowie...

źródło: 960x0

Pobierz
  • 16
@pilnapotrzeba: > prawdziwi kozacy, zupełnie inny świat, człowiek czyta to sobie w ciepłym mieszkaniu przed komputer i widzi opis jak z gry komputerowej, a to dzieje sie ledwie kilkaset kilometrów od nas.. Szanuje mocno

Jakos specjalnie nie ma wyjscia. Albo walczy albo zakatuja go w jakiejs ruskiej katowni