Wpis z mikrobloga

Twórcy moda Odyseja mieli chyba nie po kolei w głowie gdy tworzyli tego moda. Patrzcie jaką listę sobie zażyczyła ta księżniczka w sukience Pyrokar. Niektóre rzeczy to pal licho, smoły mam od cholery, podobnie jak korzeni leczniczych, ale znalezienie reszty to w ogóle jakaś pomyłka, ja nawet wyrywania języków się nie nauczyłem. Nie jest to też jakiś quest poboczny a quest główny na wyspie Khorinis. W ogóle do trzeciego rozdziału ten mod mi się podobał, ale ta wyspa to jakiś koszmar. Wszyscy z jakiegoś powodu są tu wobec ciebie strasznymi #!$%@?, nie ma gdzie zrobić zapasów a poziom trudności to jakiś absurd. Z jednej strony masz las w którym zwierzaczki masz na jeden cios, ale obok jest orkowy obóz, który żeby zdobyć musisz być przekoksem w blokach i wyciąganiu pojedynczych wrogów. Aż mi się przypomniała startowa wyspa która miała polanę na której było ze 100 ścierwojadów obok siebie! Może i by było łatwiej gdyby gra nie wymagała przeznaczenia znacznej części punktów nauki na rzeczy pokroju kradzieży kieszonkowej, zręczności do 60 poziomu, pływania, wyrywania serc czy innych rzeczy by przejść dalej w wątku głównym. Bardzo nieprzemyślane jest to wszystko. Ratowanie się solucją też niewiele pomaga, ale czyni grę grywalną bo kto by pomyślał że wydanie kilku tysięcy na wyspie startowej jest kluczowe by dalej nie szło ci pod górę. Ten mod jest na 200 godzin, ale ja po 40 już mam dość.

#gothic #gry #odyseja #kronikimyrtany #wtf #zalesie
Kagernak - Twórcy moda Odyseja mieli chyba nie po kolei w głowie gdy tworzyli tego mo...

źródło: IMG_20230322_131356

Pobierz
Kagernak - Twórcy moda Odyseja mieli chyba nie po kolei w głowie gdy tworzyli tego mo...
  • 10
@Kagernak: Wydaje mi sie że tego questa w obecnym rozdziale nie musisz miec zrobionego. Na poprzednie wyspy mozna potem wracac. Ten mod nie jest trudny. Ja na poziomie smialym mialem az nadto punktow nauki, ale jednak pierwsze etapy trzeba sie przemeczyc. Ogolnie polecam uniona jesli nie uzywasz. Gra z przyspieszeniem przynajmniej tak nie nuży, gdy jest sporo biegania
@Kagernak: A jesli quest bylby wymagany do zrobienia w obecnym rozdziale to i tak w khorinis duzo czasu spedzisz. Sporo jest do eksploracji na nowych terenach, ale znam to uczucie. Na tej wyspie bylem najbardziej zagubiony na poczatku
@Kagernak: No ja mam mega problem z tym modem, bo naprawdę fajne pomysły mieszają się z gargantuiczną ilością gównianych zapychaczy. Choćby ten quest na pierwszej wyspie z opowieściami jakiegoś starego grzyba o zatopionych łodziach (już sam nie pamiętam), miał mega fajnie napisane dialogi i ciekawie się to poznawało, a oprócz tego tona mobków, expienia i gównianych fetch-questów.

Całość i tak przechodziłem na kodach, bo ciekawiła mnie fabuła, a czasami nie mam
@plasq: Po dopłynięciu na kontynent jest coś ciekawego? Skończyłem chyba 5 rozdział (pustynia) i dałem sobie spokój (a grałem z przyspieszeniem czasu i ognikiem xD)
@Kagernak: Powiem ci tak, po przejściu tego moda (gdzie od 5 rozdziału to już była męka) z ogromną pomocą @typbezkasy95 wywaliłem go w cholere minute po przejściu, co mi się zazwyczaj nie zdarza. Straciłem na niego myślę grubo ponad miesiąc, albo ze dwa i wyparował z mojej świadomości minuty po skończeniu, bo to była przesada. Też miałem takie uczucie w początkowych rozdziałach, że w sumie nawet ciekawy, mocno rozbudowany, nowa historia
@plasq: Jeśli chodzi o fabułe to ni cholery nie pamiętam nic. Tyle o ile pamiętam, to w końcowych etapach to było nic innego tylko jedna wielka łupanka. Gdy straciłeś 3h na oczyszczanie lokacji okazywało się, że dalej jest kolejna lokacja, gdzie jest 3h bicia mobów, a potem co? Kolejna lokacja, w której tylko i wyłącznie bijesz moby przez kilka godzin, gdzie po tych wszystkich przygodach trafiając do ogromnej wieży/zamku ostatniego bossa
@okradzione: też w sumie wiele nie pamiętam xd. na pewno można było lepiej to zrobić, ja to trochę speedrunowałem i jak na taką długość moda mało było takiego efektu wow. Jak już trafiłem na myrtane to chcialem jak najszybciej te lokacje pokonczyc, bo to bylo nudne. No i dodane mapy poza wysepkami mogłyby być o wiele mniejsze