Wpis z mikrobloga

a istotą tego żartu jest obecność Wersow na zdjęciu, z którą Wardęga miał beef.

@DEJW88 Ale to według wardęgi czy wedlug ciebie? Z mojej perspektywy, istotą żartu w tym co wstawił wardęga jest tragikomizm wynikający z tego, że ta influ ginekolog bez uprawnień i tak przyjmuje na wizyty do ginekologa w państwowej placówce poza kolejnością innych influ plując nam w twarz, bo to za państwowe czyli NASZE pieniądze sobie urządziła tam wlasny
@siadatajta: Możesz mi nie wierzyć, ale zapewniam Cię, że tego twitta by nie napisał, gdyby nie obecność Wersow na zdjęciu. To jest klasyczny, żartobliwy przytyk w jej stronę. Robi to dość często, na zasadzie autoironii, bo regularnie zarzuca się mu, że ma obsesję na jej punkcie, a Wardęga sam z tego żartuje, właśnie pisząc o niej, tak jak miało to miejsce w tym wypadku.

Jest to w takim razie dwuwarstwowy żart,