Wpis z mikrobloga

@mickpl: sektor bankowy został solidnie zaszachowany w tym momencie. Kaczor by pewnie uratował gdyby nie to że zara wybory a ratowanie banków kosztem kredytobiorców może nie być mile widziane przez elektorat
  • Odpowiedz
@giorgioflojdini: pewnie wolą mieć systemowe rozwiązanie, dające przewidywalne finansowe konsekwencje (do tego ze sporą możliwością lobbowania odpowiedniego kształtu przepisów) niż robić przez następną dekadę za piniatę dla prawników
  • Odpowiedz
@the_good_guy: ale to czemu banki nie chciały tego "systemowe rozwiązanie, dające przewidywalne finansowe konsekwencje (do tego ze sporą możliwością lobbowania odpowiedniego kształtu przepisów) niż robić przez następną dekadę za piniatę dla prawników" kilka lat temu?
  • Odpowiedz
@giorgioflojdini: bo wtedy im się grunt nie palił pod nogami. Teraz sprawy frankowe idą falą, jest już ustalona linia orzecznictwa do tego stopnia, że jak idziesz do kancelarii, to oni po zapoznaniu się z umową mówią ci jaki będzie finał sprawy. W tej sytuacji banki zaczynają tracić na status quo i pewnie chcą zmontować systemowe rozwiązanie, które zabezpieczy je w maksymalnym stopniu. Co oczywiście nie oznacza, iż nie poniosą konsekwencji. Pytanie
  • Odpowiedz