Wpis z mikrobloga

Bachmut z miejsca mielenia Wagnerowców staje się powoli maszynką mielącą obrońców. Ratio pogorszyło się znacznie po zajęciu przez kacapów północnych przedmieść miasta. Pamiętajmy, że straty nawet rzędu 1:2 na korzyść UKR są w rzeczywistości korzystniejsze dla RUS z uwagi na ich przewagę liczebną na froncie oraz możliwościach mobilizacyjnych. Dodatkowym problemem jest to, że RUS wykrwawia UKR rękoma mobików i wagnerowców, trzymając etatowe jednostki na tyłach

https://twitter.com/nowakkmichal/status/1634920182471856134

#ukraina #wojna #rosja
  • 18
@mial85: Te lepsze jednostki, dobrze wyszkolone nie są w ogóle wysyłane na front z Ukrainą. Tam wysyłają regularne przeciętne wojsko i mobików. Wagnerowcy mogą być faktycznie lepiej wyszkoleni niż te przeciętne regularne jednostki i mobiki.

Profesjonalna armia w ogóle nie bierze tam udziału. Rosja to ponad 140 mln ludzi to mają z czego wysyłać mięso armatnie.
@mial85: Ja to widzę tak, pozbywają się patologi, psychopatów, więźniów (Wagner to jednostka co rekrutuje najgorsze odpady społeczne z więzień). Pozbywają się też alkoholików (filmy z #!$%@? mobikami).

Sprzęt też stary, zdezelowany wyrzucają na ukrainę za friko, mają miejsce w magazynach na nowy sprzęt, pojazd itd. Takie porządki wojskowe w ruskiej armii.

Ale jak trzeba to używają rakiet hipersonicznych jak ostatnio i trafiają cele. Oni tam mają solidny sprzęt przygotowany tylko
Ja to widzę tak, pozbywają się patologi, psychopatów, więźniów (Wagner to jednostka co rekrutuje najgorsze odpady społeczne z więzień). Pozbywają się też alkoholików (filmy z #!$%@? mobikami).


Sprzęt też stary, zdezelowany wyrzucają na ukrainę za friko, mają miejsce w magazynach na nowy sprzęt, pojazd itd. Takie porządki wojskowe w ruskiej armii.


Ale jak trzeba to używają rakiet hipersonicznych jak ostatnio i trafiają cele. Oni tam mają solidny sprzęt przygotowany tylko na kluczowe
@Pasterz30: Jakie etatowe jednostki? Przecież te już są dawno przemielone... Są tylko szczątki szkieletowe i one są pomieszane z mobikami. I widać to chociażby po tym, że Rosjanie już atakowali dawno temu piechotą morską, przekfalifikowanymi podwodniakami i innymi marynarzami. Czyli nie ma żadnych pełnych oddziałów etatowych, które czekają #!$%@? wie na co na tyłach...
@MWittmann: Bajki opowiadasz... Etatowi żołnierze rosyjscy leżą pod Buczą, Sumami i Kijowem. Nie ma żadnych superwyekwipowanych i wyszkolonych rezerw. Wszystko co Rosja ma jest na froncie. Pozostałe kierunki operacyjne typu: Państwa Bałtyckie, Finlandia czy Obwód Królewiecki są ogołocone z jednostek i sprzętu.
@Pasterz30: Oddziały na zapleczu może i są, ale nie są to jakieś elitarne jednostki tylko są to jednostki z mobików szkolone z pół roku max. Skąd niby Rosja ma mieć jakieś inne jednostki? Skoro kontraktowych mieli z 150k w polu przed wojną i zmielili ich w pierwszej fazie wojny? Żyjecie mitem wielkiej armii rosyjskiej a jej nigdy nie było, bo Rosjanie postawili w pewnym momencie na armie zawodową i teraz mają