Aktywne Wpisy
WielkiNos +539
Firma 4f nie ubierze już w tym roku reprezentacji na igrzyska. Ładne dopasowane stroje naszej rodzimej firmy nie podobały się jakiemuś sprzedajemu knurowi i teraz Polacy wystąpią w powyciąganacych szmatach adidasa.
#sport #moda #4f #polska #takaprawda
#sport #moda #4f #polska #takaprawda
senser +147
Stres w ciągu dnia...
Nie ma to jak wsparcie małżonki po powrocie z pracy, tj od 18:50
Nie ma to jak wsparcie małżonki po powrocie z pracy, tj od 18:50
Ale liceum to przepaść. Przez całe 3 lata nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał tam ze sobą jakiś konflikt. Nikt nikogo nie obrażał, ludzie się naprawdę lubili i byli ze sobą mega zintegrowani. Ewentualne docinanie zawsze było dla beki i obustronne, bez obrażania się. Z reguły trafiałem do fajnych klas (podstawówka,gimbaza), ale moją klasę (i równoległe) z Liceum zapamiętam jako naprawdę mega ludzi i nawet dziś potrafię spotkać osoby z którymi nawet nie miałem dużego kontaktu, w różnych miejscach i uciąć sobie pogawędkę.
Naprawdę takie rzeczy dzieją się w szkołach średnich? Jeśli tak, to znaczy, że roczniki 00 w górę to totalna patola i zidiocenie.
#patologiazmiasta #pruszkow #afera #licbaza #studbaza #przegryw
Było tam trochę osób dojeżdżających ze wsi, mniejszych miasteczek. I to byli naprawdę mega ludzie. Bez kija w dupie i wysoko podniesionej głowy. A życie zawodowe i tak weryfikuje te piątki na
dziwne, zwykle ludzie ze wsi tacy nie są
@Kopyto96:
Tak. Ja chodziłem do liceum i było tak jak mówisz, nikt nikogo nie bił, nikt nikogo nie dręczył, żadnych afer, kłótni ani zadym.
Natomiast to co mi opowiadali i nadal opowiadają znajomi, którzy chodzili/chodzą do zawodówek albo do techników to to jest tragedia.
Znam takie osoby jak te z nagrania, takie jak ta instagramowa jul00nka z dziura między zębami i tych patusiarskich
Chyba, że mówimy o jakiejś odległej wsi w Polsce B, to może macie rację. Dla mnie ludzie ze wsi byli
uff, dobrze że jestem ze wsi w polsce Z
@Kopyto96:
@Kopyto96 @SebastianDosiadlgo
Zawsze mam to samo odczucie jak czytam opowieści wykopków o ich szkołach. U mnie gimba i licba były jak studia, o żadnych bójkach czy nawet wyzywaniu kogoś nie było mowy. I nie, nie chodziłem do bananowych, prywatnych szkół, tylko zwykłych państwowych w średniej wielkości mieście.