Wpis z mikrobloga

Proste pytanie: od jakiegoś czasu odbijam się od tytułów co wymagają ok. 100h na zrobienie całości (RDR2, Kingdom Deliverance itp.). Jakie gierki polecacie dla ex-gracza, powoli dziadersa casuala? Coś takiego do zrobienia w weekend bez spiny i z jak najmniejszą ilością grindu.

Tytuły, które kiedyś ogrywałem i były mega jak dla mnie: HOMM 3, Gothici (I, II i Kroniki; III nie uznaję), Wiedźmin (1+2+3 i dodatki), Hades (zrobiłem cały, bez ostatniego zakończenia), Dishonored (cała seria, trochę próbowałem Deathloopa, ale się odbiłem, bo nie ma save'ów), Disco Elysium.

Jakby były z kilku ostatnich Humble Bundle choice albo obecnie w dobrych promkach to w ogóle wspaniale.

#gry Mam te platformy: #ps4 #pcmasterrace
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Urajah: Hellblade: Senua's Sacrifice. Kosztuje grosze na PS4, a na PC masz ją w Game Passie czyli 4zł ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jest na 8h i jest stworzona w oparciu o wywiady z ludźmi cierpiącymi na choroby psychiczne. Całość w klimacie skandynawskiej mitologii.
  • Odpowiedz
@Urajah: To zależy - dalej jest mowa o PC, bo na Xboxie jest ciut inaczej. Wszystko zależy od tego czy lista gier do ogrania w Game Passie Ci pasuje, bo to taki Netflix i gry nie są Twoje. Niektóre zawsze będą w Game Passie, inne wylecą po jakiejś dacie. I żeby w nie zagrać musisz mieć aktywnego Game Passa.

I teraz jest taka ogólna zasada - założyć konto jest tanio, wrócić
  • Odpowiedz