Wpis z mikrobloga

@Smiecior kilka razy po ukończeniu technikum próbowałem takich wyjazdów przez agencje pracy do Niemiec i Holandii. Za każdym razem było coś nie tak. Raz zakwaterowali nas w #!$%@? "budynku", który był do rozbiórki, aby wybudować w jego miejsce ośrodek dla "uchodźców", a moj pokoj mial okno z dykty, więc wróciłem na drugi dzień do domu. Kolejne razy to taki sam syf i patologia, która dzień w dzień chodziła #!$%@? i naćpana. Żałuję,
@Smiecior: Masz załatwioną robotę i mieszkanie? Nie wynajmuj u cyganów. W UK robili przewalenie toreb i wyrzucali z chaty. Ogólnie trzeba mieć mocną psychę na obczyźnie i nie zapominanie czemu się tu przyjechało.