Wpis z mikrobloga

@karoryfer: Na ile godzin macie funu z takiego setu? W sensie składacie raz czy kilka razy? Robicie jakieś kombosy z kilku setów? Robicie jakieś walki itp z nimi?

Pytam serio. Kiedyś się jarałem Bionicle'ami, i one były spoko jak się robiło potem własne składaki i łączyło kilka w jeden.
@Urajah Ja sobie składanie rozkładam na kilka wieczorów. Na razie wszystkie z dużych zestawów, które kupiłem ostatnio, złożyłem raz, stoją na półce i cieszą oko. Ale na pewno za jakiś czas nastąpi wielkie burzenie i zobaczę ile skillu budowniczego mi zostało. Lego od dziecka uwielbiam, a teraz mogę sobie pozwolić na sety, o których bym kiedyś nawet nie marzył. A funu mam mnóstwo, szczególnie odkrywając nowe klocki, których kiedyś nie było, a
@Urajah: ja raz na jakiś czas rozkładam niektóre sety do mycia (kurzą mi się nawet w gablocie po jakimś czasie), później w wolnym czasie sobie wracam do ich ponownego składania i cieszą znowu ( ͡° ͜ʖ ͡°)