Wpis z mikrobloga

@wojna a po co wrzuciles tego mema? bo moim zdaniem wrzuciles go zeby wywolac dyskusje o plciach i seksualnosci, bo takie masz zainteresowania i lubisz czytac takie gownoburze. No coz, rozni ludzie maja rozne zainteresowania, prawaki najwyrazniej interesują sie wojenkami i gownoburzami na portalach ze smiesznymi obrazkami
@korin_: płcie są dwie. Natomiast funkcje społeczne, tożsamość płciowa, preferencje seksualne to już inne sprawy.
Są one wszystkie z sobą powiązane, jasne ale tożsamości płciowej nie można nazywać płcią.
Biologiczny mężczyzna w 99% przypadków uważa się za mężczyznę i wtedy w 99% przypadków zachowuje się jak mężczyzna.
Wszystkie ułamki poza tą większością istnieją co nie oznacza, że są stanem normalnym.
Normalne jest występowanie nienormalnego stanu jakim są zaburzenia tożsamości płciowej itd.
@wojna: ułatwia to też moda, młodzi nie potrafią się odnaleźć, rodzice nie potrafią rozmawiać wspólnie o problemach. Pogada, poczyta, spróbuje i okazuje się, że może odnaleźć się gdzie indziej, gdzie ma poczucie akceptacji i bezpieczeństwa, ale to może być złudne lub chwilowe. Do tego dochodzi też łatwy dostęp do narkotyków( łatwiej młodemu kupić piguły niż alkohol), które zmieniają postrzeganie świata.
Prawda jest taka, że dewiacje się zdarzają, ale czy w szerszej
@11262: Przecież za starych lat było takie zjawisko jak chłopaczary tzn dziewczyny co się ubierały jak faceci i się tak zachowywały, a w drugą stronę jak to mówili potocznie były tzw #!$%@? w rurkach. Świat nigdy nie był zero jedynkowy.
@tomasz-saczynski: skąd wziąłeś procenty? Co do tego ile jest "płci" zależy od definicji płci. Ciężko się rozmawia jak nie ma się ustalonego znaczenia tego słowa. Przydały by się dobre zamienniki. Podoba mi się określenie tożsamość płciowa - brzmi lepiej niż płeć społeczna - ale de facto oznacza to samo.

2. Nie wolno mówić, że mniejszość (mikroskopijna) ma ustanawiać zasady dla reszty.

Chyba nikt tak tutaj nie powiedział

1. Piętnować takich osób,