Wpis z mikrobloga

No no KNF złagodziła trochę zasady i 6k więcej wniosków załapało się na promocję "jakoś to będzie" w porównaniu do stycznia :)

Wciąż jednak cieszy oko spadek r/r o 37%. Zaczynamy wchodzić w efekty bazy, więc te spadki wniosków będą już mniej spektakularne r/r.

https://media.bik.pl/informacje-prasowe/794841/o-37-6-spadla-wartosc-zapytan-o-kredyty-mieszkaniowe-w-lutym-2023-r

W lutym 2023 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 19,02 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 30,41 tys. rok wcześniej – jest to spadek o 37,4%. W porównaniu do stycznia 2023 r. liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła o 43,5%.


#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie
pastibox - No no KNF złagodziła trochę zasady i 6k więcej wniosków załapało się na pr...

źródło: temp_file.png5409370426727004947

Pobierz
  • 24
@Malinowy_nos: a czy nie jest przypadkiem tak ze sa wlasnie przegrywami bo za mieszkanie warte 500k zaplaca lacznie kolo 1kk plus cisnienie ciaglego kredytu. Brak czystej glowy, brak poduchy, brak inwestycji w siebie i wyjscie z tego gowna?
Ja rozmiem ze kazdy musi miec gdzie mieszkac i inne takie. Ale czy celem ludzi jest wziecie kredytu na slub, potem mieszkanie i sa spelnieni zyciowo?
@Tomahawkkk: tzn ja wiem jak to dziala. Wiem ze w miare myslacy ludzie sa w stanie to przeliczyc i sobie nadplacic. Zwatpilem w ludzi jak dolaczylem do grupy na fb odnosnie kredytu hipotecznego.

Co do decyzji zyciowej oczywiscie kazdy musi ja podjac indywidualnie
@Tomahawkkk: odnosnie tego tanszego kredytu niz wynajem to nie do konca sie moge zgodzic.
Potencjalnie a moze i jestem debilem i stwierdzilem ze chce zmienic cos w swoim zyciu. Niech bedzie ze 35 lat. Brak znajomosci angielskeigo, brak studiow. Praca na magazynie i wynajmuje. Odkladam sobie jakies 1000zl z zona miesiecznie. Mieszkanie wynajem z kosztami w mniejszym miescie kolo 1,5-2k
Moge a) wziac kredyt i nie nadplacac go bo musialbym cos
@zuligarson a co w przypadku, gdy właściciel mieszkania podniesie czynsz?
Dodatkowo wbrew temu co twierdzą wykopowi eksperci mieszkania wcale nie będą tanieć, bo i dlaczego by miały, skoro partia rządząca obiecuje kredyt 2%, a partia opozycyjna kredyt 0%? To też jest powodem wyhamowania zapytań kredytowych, aktualnie ludzie wstrzymują się z podpisaniem umowy kredytowej, żeby zobaczyć jak się sytuacja wyklaruje.
Także czekać zawsze można, ale zapytaj ludzi, którzy czekali na niższe ceny w
@jasha: mi nie chodzi o to zeby czekac. Tylko zeby poprawic swoja sytuacje zyciowa (co fakt wiaze sie z czekaniem bez mieszkania)
Jak wlasciciel podniesie cene to zaplacisz albo zmienisz mieszkanie. Jak ratka podniesie cene to co zrobisz? Mozna gdybac. Nie ma jednej odpowiedniej odpowiedzi na to.
L
@zuligarson tych co naprawdę grubo wdepnęli i nie mają na nic poza jedzeniem kredytem i rachunkami jest naprawdę bardzo mało. Ostatnio przeniosłem się do Wwa na osiedle które zostało wybudowane w 2020 roku. Nie widzę żeby ludzie nie mieli za co żyć. Przeciwnie w podziemnym garażu 95% aut wartych powyżej 50 tysięcy każde. Restauracje w okolicy pelne. To że są osoby których przerósł kredyt nie świadczy że wszyscy mają problemy. Na pewno
@wykopanywykopek: spoko tylko warszawa jako duza stolica europejska rzadzi sie zupelnie innymi realiami niz male miasto czy wies. Do warszawy przyjezdzaja ludzie ktorych stac na takie zycie. Nawet jak ktos z pokolenia na pokolenie w niej mieszka to potencjalnie ma mieszkanie z rodzicami, a jak nie to zawsze moze wyjechac do tanszego miasta
@zuligarson: nie ma dużej różnicy pomiędzy kredytem a wynajmem cenowo, w ostatnim czasie tak się porobiło że jednak na plus wychodzi wynajem (kosztowo), jednak kredytobiorca spłaci kiedyś kredyt i nie będzie miał kosztów, najemca dalej będzie płacił. Trzeba też pamiętać że koszty większości kredytów są równe. Zatem ja płacąc za 15 lat jakieś 1900 pln raty będę niebywale na plus względem kosztów wynajmu w takim, np. 2038.
@hadrian3: tzn tak zero jedynkowo mozna porownac rzeczy ktore sie nie zuzywaja. Mieszkanie ciagle nas kosztuje. Remonty, meble itp itd. Wynajmujac odchodza nam te wydatki. Nowe mieszkanie 40m2 remont i sprzet wyjdzie pewnie z 60-80k. Po tych 25 latach pewnie minimum remont generalny co da koszt duzo wiekszy niz pierwotnie ten przy zakupie mieszkania.
Plus kredyt ma dodatkowe oplaty nie same „odsetki” czy marza.
Jest sie uwiezionym czesto przez te kilkanascie
@hadrian3: przyszedl mi do glowy scenariusz z sasiadem ktory wynajmuje na aribnb ludziom ktorzy imprezuja 4 dni w tygodniu. Nic nie zrobisz a przez 15 lat kredytu meczarnia. Takto wypowiadasz umowe najmu i mieszkasz tam gdzie jest spokojniej
@zuligarson: a jak wynajmujesz to nowe meble i kuchnię kto kupuje? Czy wyprowadzając się zmieniasz meble? I bierzesz droższe z lepszym standardem? Dodatkowe koszty kredytu to ubezpiecznie domu, ja mam 50zł miesięcznie i 280 ubezpieczenia na życie (przez 3 lata), potem zostaje rata i ubezpieczenie domu. Więc te dodatkowe koszty też nie są astronomiczne bo zostaje 50pln na miesiąc. Pytanie się właściciela czy możesz "wbić gwoździa w ścianę" jest śmieszne. Własny