Wpis z mikrobloga

@essos: Bez sprzętu to się do końca nie da. Drążek to must have. Do tego żeby ćwiczyć dipy/podciąganie australijskie warto zainwestować w poręcze lub ringi. Do tego polecam zakup kettlebell i wplecenie ćwiczeń kettlowych by ćwiczyć nogi oraz akcesoryjnie łapy i barki

@heniek_8 Skazany na trening to świetny atlas ćwiczeń, ale lepszym wyborem na plan będzie:

https://www.reddit.com/r/bodyweightfitness/wiki/kb/recommended_routine/
  • Odpowiedz
  • 0
@onion_graph: Własciwie to mowiac bez sprzetu mialem na mysli trening w ktorym jest drązek, ale to taki sprzęt, ze uznalem jakby go nie bylo.

Dipy kiedyś ćwiczyłem na poręczach od krzeseł, ale w koncu przestalem, bo nie widzialem efektów, a mialem wrazenie ze szkodziło mi to na lokcie, chociaz byc moze to tez wina tego, ze krzesła nie byly zbyt stabilne

Dipy australijskie jest sens cwiczyc jesli bym sie podciągal?
  • Odpowiedz
  • 0
@onion_graph: A co sądzisz o takim teningu? Bo cos takiego mniej wiecej robilem w ostatnim czasie

1. 3 serie podciągnięć nachwytem na drążku, po 3-4 powtórzenia (np. 3, 4, 4).


2. 3 serie pompek w staniu na rękach w niepelnym zakresie ruchu, z nogami opartymi o ściane (np.
  • Odpowiedz