Wpis z mikrobloga

Jak się przestać bać śmierci, odczuwać nieustający niepokój oraz ataki paniki biorące się z niczego?


@Pijany_Druid: jak jestes wierzacy to latwo bo przeciez po drugiej stronie jest lepiej.
  • Odpowiedz
@Pijany_Druid: nie ma żadnej niewiadomej, po śmierci jest to co przed, brak istnienia i swiadomosci
to tak jakbyśmy zrobili robota, sztuczną inteligencje i tez by sie zastanawial co po śmierci
nic, najgorsze to jest ból który poprzedza, bo jakis wypadek, choroba, itp
  • Odpowiedz
@Pijany_Druid: miałem to samo. Strach paniczny, lęki. U mnie zdiagnozowano nerwicę lękowa. Psychiatra zapodal cital a potem citabax. Jak reka odjął. Wróciła energia życiowa. Efekt uboczny to mniejsze libido i rzucanie się na słodycze. Jak chcesz pogadać to wal na priv. Ostrożnie z dawkowaniem tych leków bo są trudne do odstawienia. Ja właśnie wychodzę z kuracji i jest git
  • Odpowiedz
@Pijany_Druid kiedyś też miałem takie rozkminy i lęki. też się zastanawiałem co będzie po śmierci i doszedłem do wniosku że to samo co przed narodzinami. czy było wtedy źle? wg mnie nie. więc już się tym nie zamartwiam. a jak przyjdzie co do czego to już raczej nie będę w stanie tym się martwić ;)
  • Odpowiedz
Jak się przestać bać śmierci, odczuwać nieustający niepokój oraz ataki paniki biorące się z niczego?


@Pijany_Druid: Pomyśl, że po śmierci czeka Cię wieczny brak bólu i cierpienia. Zero zmartwień, błoga cisza.
  • Odpowiedz
@Pijany_Druid: w zależności.
Psychoterapia nastawiona na problemy które w 90% wynikają z dzieciństwa, albo może spróbuj logoterapii. A jak boisz się chodzić pod każdym konarem bo spadnie i Cię zabije to polecam czym prędzej iść do psychiatry i dostać odpowiednie leki - komfort życia ogromnie Ci się podniesie.
  • Odpowiedz