Wpis z mikrobloga

@Pijany_Druid: od 5 lat nie jestem wstanie rozwiązać tego problemu. Te osoby, które piszą o tym, że jest nieuniknione i się trzeba pogodzić to nie widzą jeszcze albo już całości obrazu
  • Odpowiedz
  • 0
@p0mian: Zarówno życie jak i śmierć jest cholerną niewiadomą w której nijak się odnaleźć nie można. Idziesz naprzód, nie wiesz po co ,nie wiesz gdzie a im więcej o tym myślisz tym gorzej.
  • Odpowiedz
@Pijany_Druid: Jak najbardziej rozumiem ten strach przed nieznanym, ale śmierć jest czymś nieuniknionyn, mysle ze kazdy sie jej obawia mniej lub więcej. Najgorsze co mozesz zrobic to przez strach przed śmiercią bać sie życia bo wtedy będziesz ciągle siedział w swojej skorupie bezpieczeństwa bojąc sie robic cokolwiek, a takie życie wydaje mi sie dużo straszniejsze od smierci, jesli o niej za duzo myslisz to pomyśl ze umierasz juz teraz bojąc sie
  • Odpowiedz
@p0mian: A jaki jest cały obraz? Są ludzie którzy marzą o śmierci i czekają na nią kazdej nocy wkoncu na błogi odpoczynek od wiecznego zamartwiania sie. Strach przed zyciem jest duzo gorszy niz ten przed śmiercią.
  • Odpowiedz
  • 1
@Konkaki: Nie mam już skorupy bezpieczeństwa, czuję niepokój przed życiem i śmięrcią cały czas. Nie cieszę się z życia bo właśnie boję się co przyniesie kolejny dzień. Dla Ciebie moje aktualne życie jest gorsze od śmierci ()
  • Odpowiedz