Wpis z mikrobloga

@quercy: w kojcu to pies jest na noc, w dzień normalnie luzem biega. Ludziom w miastach coś się #!$%@?ło, że powinni mieć psa. W ogóle ludzie powinni mieć zakaz hodowania jakichkolwiek zwierząt. To po prostu jest pewnego rodzaju niewolnictwo gdzie człowiek spełnia swoje chore fanaberie. Ludzie powinni żyć z ludźmi, a zwierzęta w lasach i innych tego typu miejscach w miarę możliwości (bo ciężko byłoby przenieść kruka czy szczura do lasu.).
@randomex58: Trzymanie psów w blokach powinno być zakazane. To znęcanie się nad takim huskym, czy innym berneńczykiem, bo te potrzebują dużo ruchu. Niestety ludzie trzymający te psy zamknięte przez kilka godzin w ciągu dnia uważają się za miłośników zwierząt i lepszych od ludzi, którzy trzymają swoje psy na dużych podwórkach, a taki polaczek z chowu klatkowego swoją "lepszość" i miłość do zwierząt argumentuje tym, że wyprowadza swojego psa na godzinny spacer,
@randomex58 ale co ma do tego blok, bo średnio rozumiem? równie dobrze ktoś może mieszkać w bloku ale codziennie jeździć z psem na wybieganie gdzieś do psiego parku albo do lasu na rower i do tego zwykle soacery. to znacznie lepsze niż domek z ogródkiem, gdzie piesek ostatni raz poza ogrodzenie wyszedł do weterynarza. więc rozmiar domu/mieszkania nie ma tutaj znaczenia, a ilość zapewnionego ruchu
Niektóre psy mają lepiej w takiej "klatce" + wyjścia 3 razy dziennie na jakieś długie spacery, niż te na większości domów z podwórkami, gdzie są przykute do budy, a w najlepszym wypadku biegają po 50m2 podwórka.


@quercy: Tak tak, klika 30m2 i zamknięcie w niej przez 90% doby jest lepsze, niż kilkunastoarowe podwórko, gdzie pies ma trawę, widok na inne psy, ludzi, w ogóle inne zwierzęta w postaci ptaków, czy innych
@rolnik_wykopowy: Jeżeli ktoś kto bierze psa jest świadomy jego potrzeb i ma czas by je spełnić, to może mieć każdego psa w bloku. Można psu zapewnić zajęcie nawet w jednym pokoju. Bieganie wcale nie jest psu codziennie potrzebne, ważniejsze jest np. węszenie, kontakty z innymi psami, ludźmi
@Polnischefuhrer: mieszkam na wsi, u co drugiego sąsiada psy nie wychodzą z kojców wcale. Nie wiem co ma na celu przerzucanie się dowodami anegdotycznymi. Nawet jak biega po podwórku i nie wysciubia poza niego nosa to ma gorzej niż pies, który wychodzi na wielogodzinne spacery codziennie i ma nowe bodźce, nowe miejsca, zacieśnia więzi z właścicielem, poznaje inne psy, itd.
@Polnischefuhrer no to po grzyba biorą psy, jak nie mają czasu? tu nie jest problemem, gdzie trzymają tego zwierzaka, tylko że w ogóle go wzięli. Masz po prostu niedopowiedzianych znajomych. Naprawdę myślisz, że gdyby mieli ogród byłoby lepiej? nie, bo nagle okazałoby się, że pies kopie, niszczy, albo ucieka.
@gabikor: @quercy: @Green81: @kaczynski: @Miszczlukasz: @Skillez_:

Ignorantom tego nie wytłumaczycie.
Jeśli psu zapewnimy odpowiednią (pod względem rasy, zdrowia, wieku) dawkę ruchu na dworze i atencji. To pies w mieszkaniu głównie śpi.
Sam ogród o ile pies nie jest wyprowadzany na zewnątrz to tylko większa klatka.

Jestem ciekaw czy ci geniusze wracając do domu / mieszkania uprawiają w nich jakieś sporty (biegają, jeżdżą na kole czy grają
RichtigPiwosz - @gabikor: @quercy: @Green81: @kaczynski: @Miszczlukasz: @Skillez: 

I...

źródło: WhatsApp Image 2023-02-19 at 11.48.31

Pobierz