[fotelbujany]

#stellaris zna ktoś jakiegoś moda na urealistycznienie stosunku gospodarka/flota w tej grze u AI? Szukałem w Workshop ale może źle dobieram frazy. Ja mam ponad 35 planet, AI ma 20 i cały czas mu flota rośnie w endgame kiedy ja już nie mam fizycznie jak swojej rozbudowywać. Nie widzi mi się taka gra za bardzo. Skoro moje możliwości się kiedyś wyczerpią to AI też powinny.

[Goglez]

@fotelbujany: Co masz na myśli pisząc "urealistycznienie" w grze o kosmitach i lataniu po galaktyce? Które AI masz na myśli, zwykłe imperium, upadłe imperium, przebudzone imperium, kryzys czy co? Liczba planet to kwestia drugorzędna, może oni budują kotwicowiska a Ty nie.

[fotelbujany]

@Goglez: mam na myśli, zwykłe imperium AI czy tam SI, które startuje z tego samego co "gracz". Urealistycznienie miało kotwicowiska stanowią zawsze połowę miejsca u mnie w bazie kosmicznej, do tego zbudowałem po twierdzy na każdej planecie. Tą rozgrywkę gram na kapitanie i nie widać końca jego rozwoju pomimo, że już dawno nie powinien się rozwijać. Mam na myśli moda który obniży potencjał czy też wyrówna potencjał gracza i AI. Mam

[CralencSeedorf]

@fotelbujany: Nawet jeśli takie pomoce istnieją i to nie jest jakiś bug, to w czym problem? AI, oprócz samego początku rozgrywki, nie ma szans z człowiekiem, choćby się zesrało.

[Goglez]

@fotelbujany: U mnie kotwicowiska to prawie wszystkie bazy, poza kosmoportami (dopóki nie zbuduję tych dużych stoczni) i bazami na fulla załadowanymi brońmi w jakichś wyjątkowo ważnych układach, typu baza w układzie z dużą stocznią, albo w układzie w czarną dziurą i bramą L, albo w układzie z tunelem czasoprzestrzennym. AI w tej grze jest upośledzone, nie potrafi korzystać z własnego potencjału, jeśli grasz na najniższym poziomie trudności, masz dwa razy więcej

[ambereyed]

@fotelbujany: limit floty nie jest sztywny, jeśli masz silną gospodarkę to jesteś w stanie go przekroczyć

[fotelbujany]

@ambereyed @Goglez: skoro nie ma takich "ułatwiaczy" no to trudno, muszę rzeczywiście zmienić taktykę, wyspecjalizować lepiej planety wyciągnąć jeszcze więcej z gospodarki. W stellaris gram od premiery, niestety z dużymi przerwami, tzn. mam na myśli wsiąknięcie i obeznanie dobrze z mechanikami szczególnie po rewolucji w zarządzaniu planetami nie pamiętam która to była aktualizacja 2.x.x chyba. Jeszcze mnie oświećcie co to jest duża stocznia, @Goglez masz na myśli wsadzenie do cytadeli 6

[Goglez]

@fotelbujany: Nie, nie pamiętam jak to się nazywa, ale to superkonstrukcja (tak jak sfera dysona czy ta kopalnia minerałów co się na czarnej dziurze buduje), ona buduje 20 okrętów naraz. Możliwe że to z jakiegoś dodatku, nie pamiętam już. Rewolucja w zarządzaniu była w 2.2, też uważam że obrali złą drogę.

[fotelbujany]

@Goglez: też mi się jakoś bardzo nie podobały te zmiany ale już w sumie nie pamiętam jak to było kiedyś ( ͡° ʖ̯ ͡°). Może pominąłem tą super stocznię ale to znaczy tylko, że już dawno wyleciałem z obiegu... Dobra dzięki za info wszystkim, poprawię planety i znów spróbuje zaatakować może tym razem się uda.

[Goglez]

@fotelbujany: Powtórzę pytanie, jak się objawiają Twoje problemy, przegrywasz bitwy z flotami o porównywalnej sile? Może też masz źle okręty skonstruowane, aktualizujesz ich bronie? Może znajdź sojusznika? Nie masz problemów z bezrobociem czy innych z gospodarką?

Ta konstrukcja się nazywa Megastocznia, albo Superstocznia, jakoś tak, jeśli możesz już megakonstrukcje budować to sprawdź czy na jakiejś pojedynczej gwieździe możesz to zbudować. Być może to się aktywuje przyjęciem konkretnej tradycji, nie jestem pewien,

[fotelbujany]

@Goglez: przegrywam bitwy, ponieważ posiada głównie uzbrojenie pod pancerz postawiłem moje okręty pod tarcze plus te zaawansowane wzmacniacze. Moja flota jest oparta głównie o pancerniki, korwety i krążowniki gdzie najwięcej jest korwet później pancerniki na końcu krążowniki. Uzbrojenie na nich to głównie rakiety, artyleria kinetyczna i działa plazmowe, został tylko on i mój kumpel początkujący z którym mam federację.

[Goglez]

@fotelbujany: Rakiety są nieskuteczne jesli przeciwnik używa działek antyrakietowych czy jakoś tak, rakiety mają 100% celności, ale da się je zestrzelić. Zwracaj uwagę na raporty z bitew. Ja to zazwyczaj opieram flotę albo na samych pancernikach, albo pancernikach i krążownikach. Jeśli technologia mnie ogranicza, no to się dostosowuje do tego co mam i bywa różnie, ale jak nie to pancerniki mają gigadziało na przodzie w slocie o rozmiarze X (to największe

[Goglez]

@fotelbujany: Noi oczywiście w każdej flocie admirał, w każdej armii ofensywnej generał. Zależy czym grasz, ale po jakimś czasie odblokowują się lepsze armie i lepsi dowódcy, w politykach niektóre z tych rzeczy trzeba wybrać. Lepsze armie są dlugo się robią, za to łatwo je stracić jeśli Ci ją wroga flota przechwyci, dlatego ja to nawet w czasie pokoju często mam 1-4 planety żeby mi te armie robiły cały czas, straty we

[fotelbujany]

@Goglez: Właśnie okręty tego drania nie mają ani obrony przeciwlotniczej ani obrony przeciwrakietowej, i tak zapomniałem, że rakiety i torpedy to nie to samo ale torpedy mam na krążownikach, nie te neutronowe tylko dewastator. A rakiety na korwetach i krążownikach. Samolotom nie ufam i nigdy ich w sumie nie stosowałem. I tak na pancernikach mam gigadziało. On na swoich ma lance tachionową albo cząstek i mniej więcej równowaga w reszcie uzbrojeni,