Wpis z mikrobloga

#!$%@? mnie już to wszystko, jak ja mam znaleźć i utrzymać znajomych w dorosłym życiu? xD Prawie wszyscy są zajęci czy to pracą, czy związkiem, czy gronem przyjaciół których znają od dzieciństwa. Nie jestem dynamiczny na tyle aby chodzić po klubach czy barach i zagadywać do randomów.
Jak już kogoś poznaję to po czasie znowu wpada w tryb praca / związek / inni znajomi i widzimy się raz na miesiąc...

#samotnosc #zwiazki #przemyslenia
źródło: 1522719854966-5107e6d8dfe6dee8de8a9015b6b8d33c
  • 10
i widzimy się raz na miesiąc...

@L3gion:
W takim razie jesteś albo mocno przed trzydziestką albo masz jeszcze w miarę dynamiczną ekipę. Po trzydziestce takie spotkania z randomami poznanymi stosunkowo niedawno jak wyjdą raz na pół roku to jest święto. Z wieloletnią ekipą z pracy nie widziałem się od sylwestra 2021/2022, mimo że regularnie utrzymujemy kontakt.

Tak czy inaczej w pełni zgodzę się z tym, jako ta osoba, która "nie ma
@drakonia: To racja. Wkurzam się samą sytuacją myślę niż kogokolwiek winię... byłem mocno socially awkward dzieciakiem więc nie zachowałem żadnej grupy przyjaciół. A teraz zaś jest ciężko, jak na złość.
@L3gion: Żony szukać, a nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak serio to zakręć się wokół jakiegoś hobby powiązanego z miejscem publicznym i spędzaj tam regularnie wolny czas. Z czasem stali bywalcy staną się znajomymi i jakoś to będzie ((oo))
@L3gion: mamy takich znajomych, których specjalnie zbywamy, mówiąc że nie mamy czasu, praca itd., i to nie dlatego że ktoś jest rudy (bo jest, hehe) tylko są męczybułami, try hardami i wannabe dynamiczniakami. Gadają jak stare pierdziele i rzucają formułkami z wykopu. Kto by chciał tego słuchać. Może też jesteś taką osobą.
Nie jestem dynamiczny na tyle aby chodzić po klubach czy barach i zagadywać do randomów.


@L3gion: Jak nie mieszkasz na #!$%@? i masz jakieś hobby to są pewnie community, które się czasem spotykają na żywo, tylko zamiast zaryzykować i gdzieś się wybrać to pewnie wolisz siedzieć na dupie. Ja poza znajomymi z pracy miałem znajomości z siłki, z meetupów IT, z jakichś bardziej niszowych koncertów czy klubów karaoke.

Wystarczy dupę ruszyć