Wpis z mikrobloga

  • 329
@Chicoxxx66: ale że jak? Dzień dobry proszę to moje wypowiedzenie.
Żadnego wypowiedzenia narażasz nas na koszty, spotkamy się w sądzie.
Przecież to nawet odruchowo można wybuchnąć śmiechem
  • Odpowiedz
@Chicoxxx66 jeżeli tak bardzo chcą się sądzić to jak najbardziej powinieneś się na to zgodzić a nawet inne tym pomóc samemu składając pozew. Nie jestem prawnikiem ale myślę że można by sprawdzić sądownie czy nie doszło tu czasem do mobbingu.

Poza tym jest jeszcze kodeks karny, art 191:

§ 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia
  • Odpowiedz
@Chicoxxx66: oczywiście wykopki będą cię klepać po pleckach, ale to tylko dlatego że gówno wiedzą.

Za szkolenia będziesz musiał zapłacić, a pracodawca sprawę wygra. Lżej z tą wiedzą?
  • Odpowiedz
Grożą Ci sądem? Grożą. Bezprawnie? Bezprawnie. Jak już mówiłem, prawnikiem nie jestem, ale może temat powinien zbadać właśnie jakiś prawnik..


@CheSlaw: no widać, że nie jesteś.
  • Odpowiedz
  • 15
@Bover Najprędzej janusz ma ból dupy, bo zostanie tylko jeden pracownik na tym stanowisku, docelowo miało być 4 ( ͡º ͜ʖ͡º), ale po co skoro dwóch pracowników będzie pracować do końca życia (ʘʘ).
Myśli że się przestraszę i powiem - miłosierny panie, będę pracować dalej...
  • Odpowiedz
  • 3
@Bover To musisz się go zapytać, bo ja sam nie wiem. Było to dla mnie na tyle absurdalne, że aż musiałem się tym podzielić ( ͡ ͜ʖ ͡). Dodatkowo dostałem informacje, że będę miał zabraną cała premię za wykonaną robotę.
Teraz czekam na rozwój wydarzeń, ma czas do końca marca, bo okres wypowiedzenia.
  • Odpowiedz
@Chicoxxx66: robiłem już tak kilka razy, tylko jako kierowca, właże do biura rano, rzucam kluczykami na stół i wracałem pociągiem i wali mnie wasze "wypowiedzenie", jak zwalnialiście mojego kolegę to miał jeszcze dorobić te 2 tygodnie, ja rzuciłem na stół, 2 tygodnie bezpłatnego urlopu mi daj, to moja odpowiedź na wasz "okres wypowiedzenia"
  • Odpowiedz