Wpis z mikrobloga

Ale mnie to wkurza... ja muszę zawsze robić wszystko, np. w pracy na tip-top, bezbłędnie, doskonalne bo inaczej dostanę w kopa w dupę. Tymczasem ostatnio dużo kupuję do mieszkania i wiele rzeczy mam spieprzonych przez fachowców, drzwi krzywo wstawione, obite - reklamacja odrzucona. Stolarz spaprał meble - nie odbiera telefonu. Gościu zepsuł sufit i wziął kasę - szukaj wiatru w polu. Boże, #!$%@?, dopiero teraz się przekonuję w jakim chlewie żyjemy, każdy chce każdego oszukać... to jest dramat. Wydaję swoje ciężko zarobione pieniądze, każdy robi mnie w ciula na kasę, w tym duże sklepy i mam gówno do powiedzenia, reklamacje odrzucane i co nam pan zrobisz? Ten kraj jest #!$%@?.

#gorzkiezale #zakupy #mieszkanie
  • 9
@CalibraTeam ale czego ty się spodziewałeś kupując w takim pędzie? Przecież jak klienci walą drzwiami i oknami to nie ma czasu na precyzje. W takim trybie każdy każdego dyma i idzie do kolejnego :) Co ty liczysz na sentymenty? Teraz jak trochę się ponudzą to poszanują klienta.
@pastibox: wiesz, łatwo teraz mnie obrażać i się śmiać ale nikomu nie życzę użerania się z partaczami i dużymi sklepami. Reklamacje są odrzucane i nic nie zrobisz bez sądu. Musiałbym teraz założyć że 3 sprawy w sądzie by mieć to za co zapłaciłem a przecież bez dobrego prawnika i tak nie ma dużych szans
@CalibraTeam ale ja nie miałam tego na celu. Stwierdzam tylko fakt, że przez ostatni czas rynek był popierdo*lony. Ludzie szli jak barany na rzeź i musieli się decydować tu i teraz bo były wyścigi. dymali wszyscy i każdego. Sprzedawcy działek, deweloperzy, pośrednicy, fliperzy, producenci materiałów i wykończeniówka.
Głowa do góry, my tu nie jesteśmy aby się nad kimś znęcać (zwłaszcza nad tymi kupowali konsumpcyjnie).
Ja wszędzie pisze, że posiadania własnego mieszkania nie
@pastibox: mieszkanie kupiłem dla siebie bez kredytu za ciężko zarobione pieniądze, mam ból dupy kiedy ktoś mnie oszukuje, nie ukrywam, że jeszcze chwila i nie wytrzymam, dzisiaj w sklepie pizgnąłem drzwiami przy wyjściu bo mnie wkurzyli przy kolejnym odrzuceniu reklamacji. Będę miał satysfakcję, kiedy rynek nieruchomości jebnie i partacze zostaną na lodzie. Ja nie wymagam chyba zbyt wiele - jedynie uczciwości.
Ale przecież my to cały czas piszemy o tej chorej sytuacji. Szanujmy się. Nikt tu nie ma problemu z normalnymi relacjami biznesowymi. Jak ktoś chce za coś zapłacić, nie ma problemu, w ten sposób ustala cenę rynkową. Ale jak sam przyznasz, że to jest poje*ane, że nie możesz mieć tego za co zapłaciłeś. No kur*wa!!!! Płacisz a ktoś cię duma, na terminach, jakości itd.
A w mediach sielanka i banda naganiaczy. A