Wpis z mikrobloga

@qew12:
Wygląda jakby chodziło o jakąkolwiek czynność, gdy sporo oczu jest zwróconych na ciebie. Coś mi też wygląda na brak pewności siebie, ponieważ rola tego, który otwiera drzwi jest w jakoś sposób rolą gospodarza. Ponadto, chociaż to już może moje literackie fantazje - drzwi są granicą, którą trzeba przekroczyć, a w tym wypadku przekroczyć przy stresującym obserwowaniu przez innych.

Kiedyś na grupie pisania kreatywnego otworzyłem tekst słowami "lubię, gdy ktoś patrzy
  • Odpowiedz